Kolejna edycja Sikorski Model Show już za nami. Dziewiąta edycja modelarskiej imprezy zapewniła uczestnikom wiele atrakcji. Oprócz konkursu modelarskiego, organizatorzy przygotowali też wystawy, pokazy i akcent muzyczny. Święto wielbicieli historii i amatorów modelarstwa odbyło się pod dachem Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli.
– Mamy to szczęście, że po raz drugi włączyliśmy się organizacyjnie tak mocno, w tą imprezę. To jest 9 edycja ale od zeszłego roku przejęliśmy ten główny ciężar organizacji tego wydarzenia. I oczywiście, że konkurs jest najważniejszy, to jest istota tej imprezy, ale przy okazji za symboliczną złotówkę można sobie zwiedzić Muzeum COP i poznać cały potencjał naszej placówki – mówiła Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.
Głównym punktem tegorocznego programu, podobnie jak w latach poprzednich był konkurs modelarski skierowany zarówno do indywidualnych, jak i zrzeszonych modelarzy. Konkursowa rywalizacja rozegrała się w podziale na grupy wiekowe junior i senior, w dwóch kategoriach: festiwalowej oraz konkursowej.
3 czerwca w przestrzeni Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego odbyła się giełda modelarska oraz zademonstrowane zostały unikatowe zbiory kolekcjonerów z całego kraju. Były też pokazy grup rekonstrukcyjnych, sprzętu wojskowego oraz historycznych pojazdów. Nie zabrakło również wystaw prezentujących historię lotnictwa wojskowego.
Po raz pierwszy w Muzeum COP zaprezentowany został wykonany w skali 1:4 model samolotu PZL.23 Karaś – podstawowego, lekkiego bombowca używanego przez polskie lotnictwo w czasie kampanii wrześniowej 1939 roku.
Udało mi się przekonać właściciela Karasia, żeby z Gdyni przywiózł specjalnie na ten dzień piękny model samolotu w skali 1:4. To jest naprawdę unikalny model. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby ten Karaś zamieszkał na stałe w naszym muzeum – mówił Bartłomiej Belcarz, inicjator imprezy.
– Lotnictwo zaczyna być taką mocną stroną naszego muzeum. Może jest to troszeczkę zaskakujące, myśląc o tym w jakim miejscu jesteśmy, że to Huta, Stalowa Wola ale jeśli chodzi o wystawę COP-owską to ten moduł dotyczący lotnictwa jest bardzo mocny. Podkreślamy tutaj rolę polskich lotników, inżynierów, konstruktorów – mówiła Aneta Garanty.
Podczas tegorocznego Sikorski Model Show nie zabrakło także muzycznego akcentu. W bluesowy nastrój wprowadziła gości obecna na scenie muzycznej od kilkunastu lat rzeszowska formacja Kłusem z Blusem.