To była już kolejna edycja wielkiej europejskiej imprezy, w której stalowowolskie instytucje kultury wzięły udział, prezentując atrakcje kulturalne w późnych godzinach wieczornych. Wszyscy spragnieni wrażeń kulturalnych mogli w ten szczególny wieczór przyjść do Muzeum Regionalnego, Galerii Karpińskiego oraz Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego, gdzie odbył się wielki muzyczny finał tegorocznej Nocy Muzeów. Do stalowowolskiej edycji dołączyły także inne instytucje w mieście: Muzeum Jana Pawła II, Galeria Spółdzielczego Domu Kultury, Automobilklub Stalowa Wola oraz Wydział Mechaniczno-Technologiczny Politechniki Rzeszowskiej. W Stalowej Woli muzealnicy swoje święto rozpoczęli już 12 maja, nocną wycieczką pod hasłem „Zbudować sukces". Natomiast 13 maja, obok zwiedzania wielu interesujących wystaw, odbył się także finisaż wystawy Piotra Warchoła. Tego wieczoru na odbiorców czekały aktywności edukacyjne w Muzeum COP: questingi, czyli gry terenowe na wystawach, oraz warsztaty projektowania własnego fascynatora. Punktem kulminacyjnym wydarzenia były dwa wyjątkowe koncerty plenerowe. Jako pierwszy zaprezentował się krakowski zespół „Millenium”. Grupa wykonała utwory z rodzaju rocka progresywnego. Na co dzień zespół koncertuje głównie za granicą. Obecny wokalista, Dawid Lewandowski, właśnie u nas, w Stalowej Woli, po raz pierwszy zaśpiewał przed polską publicznością. Główną gwiazdą wieczoru był Sławek Uniatowski z zespołem. To polski wokalista, kompozytor, autor tekstów i aktor. Swoim głosem i sceniczną charyzmą oczarował stalowowolską publiczność. Artysta, oprócz swoich znanych utworów, jak „Każdemu wolno kochać” czy „Honolulu”, zaprezentował utwory z najnowszej płyty, której premiera odbędzie się jeszcze w tym roku. Ponadto Uniatowski zaśpiewał przeboje, te znane i te trochę mniej, takich artystów jak Zbigniew Wodecki, Andrzej Zaucha i Frank Sinatra. Jego interpretacje utworów tych znanych artystów zachwyciły mieszkańców Stalowej Woli oraz gości.