2 maja (wtorek) w ramach stalowowolskiej „Majówki”, którą organizuje Miejski Dom Kultury, o godzinie 16 na scenie tarasu odbędzie się rozmowa o boksie.
Poprowadzi ją pochodzący ze Stalowej Woli dziennikarz, komentator sportowy, spiker ringowy – Edward Durda, a jego gośćmi będę byli znakomicie bokserzy Stali Stalowa Wola: Roman Gotfryd, Stanisław Szado, Władysław Wydra oraz wychowanek Stali Stalowa Wola Boxing Team, aktualnie pięściarz zawodowej grupy KnockOut Promotions, Tobiasz Zarzeczny i Konrad Mastyło – wybitny pianista, kompozytor, wykładowca Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, zagorzały kibic „Stalówki”, entuzjasta boksu, przyjaciel śp. Ludwika Algierda, legendarnego trenera, twórcę największych sukcesów boksu stalowowolskiego i śp. Lucjana Treli, znakomitego pięściarza, multimedalisty mistrzostw Polski, olimpijczyka z Meksyku 1968.
Wszyscy, którzy przyjdą we wtorek, by uczestniczyć w pięściarskim mityngu organizowanym przez Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli, wrócą do domu z książką „Lucjan Trela „Pancernik Kieszonkowy” ze Stalowej Woli”, której autorem jest Janusz Stabno.
A dziś na przystawkę przed wtorkowym daniem głównym, zagadka związana z boksem stalowowolskim.
W roku 1973 bokserzy Stali Stalowa Wola zostali drużynowym wicemistrzem Polski. Trójka naszych pięściarzy stanęła na podium indywidualnych 44. Mistrzostw Polski w Łodzi. Złoty medal wywalczył gość wtorkowego spotkania Roman Gotfryd, który w finale wagi piórkowej pokonał Andrzeja Jagielskiego z Hutnika Kraków. Ze srebrnymi medalami wrócili z mistrzostw: Lucjan Trela (waga ciężka) i…?
To jest właśnie to pytanie, na które oczekujemy odpowiedzi w komentarzach.
Ułatwieniem może być fragment artykułu z „Socjalistycznego Tempa” z końca roku 1972 roku. 21-letni wówczas bokser Stali, o którego pytamy, sprawił ogromną niespodzianką w spotkaniu z Górnikiem Pszów, pokonując mistrza olimpijskiego z Tokio, Mariana Kasprzyka.