36-latek z gminy Baranów Sandomierski, zgodnie z dyspozycją sądu w zakładzie karnym spędzi najbliższe 3 lata. Natomiast 35-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba na podstawie nakazu doprowadzenia trafił do zakładu karnego na okres 8 miesięcy. Obaj już dawno powinni odbywać karę, ale do więzienia im się nie śpieszyło.
W sobotę, 22 kwietnia, po godz. 20, na drodze przy ul. Łagockiego w Nowej Dębie, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla. Za kierownicą pojazdu siedział 36-letni mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski. Podczas prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu. 36-latek, w przeszłości dopuścił się czterech przestępstw kryminalnych. Policjanci doprowadzili mężczyznę do jednostki, a następnie zgodnie z dyspozycją sądu, trafił do zakładu karnego, w którym odbędzie zasądzoną karę, 3 lat pozbawienia wolności.
Tego dnia, przed godz. 15, policjanci z Komisariatu Policji z Nowej Dęby pełniący służbę na terenie gminy, zatrzymali na ul. Słowackiego 35-letniego mężczyznę, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu wydał wobec niego nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Na 35-latku ciąży kara 8 miesięcy pozbawienia wolności.