W warunkach recydywy będzie odpowiadać teraz 44-letni kierowca mercedesa, który w ciągu kilku dni został zatrzymany przez policjantów kiedy jechał samochodem pijany. Teraz nieodpowiedzialny mężczyzna musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami w wyniku których, grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
11 kwietnia, przed godz. 17 na terenie Rudnika nad Sanem, policjanci zatrzymali do kontroli osobowego mercedesa. Kiedy funkcjonariusze podeszli do kierowcy, wyczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 44-latka ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Oprócz zatrzymanego prawa jazdy, mężczyźnie uniemożliwiono dalszą jazdę.
Kilka dni później 18 kwietnia, po godz. 8 rano, policjanci ruchu drogowego pełnili służbę w rejonie drogi S-19 w miejscowości Zdziary. Podczas prowadzonych działań, znowu zatrzymali do kontroli osobowego mercedesa. W rozmowie z kierującym mundurowi nie mieli wątpliwości, że mężczyzna wsiadł za kierownicę pomimo wcześniej wypitego alkoholu co potwierdziło badanie stanu trzeźwości. Jak się okazało 44-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzenie w policyjnych systemach potwierdziło, że kilka dni wcześniej mężczyzna był zatrzymany za to samo przestępstwo.
Teraz nieodpowiedzialny kierowca musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Oprócz zakazu prowadzenia pojazdów, za popełnione przestępstwa w warunkach recydywy grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj również: