Wypadek drogowy, napad na bank i uzbrojona osoba przechadzająca się po rynku – to zdarzenia, do których rzekomo miało dojść 6 kwietnia na terenie gminy Ulanów. Wszystkie zgłoszenia okazały się fałszywe. Wychodzi na to, że ktoś zażartował sobie ze służb ratunkowych.
Pierwsze zgłoszenie miało miejsce po godzinie 23.
– Służby dostały zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Bieliniec a zgłaszający twierdzi, że prowadzi reanimacje osoby poszkodowanej. Zgłoszenie było o tyle nietypowe, że odbyło się za pomocą syntezatora mowy a osoba zgłaszająca informuje, że jest osobą niemą. Po przybyciu wszystkich służb na miejsce okazało się, że zgłoszenie jest fałszywe – czytamy na stronie FB Nisko 112.
Kilka minut później, policja dostaje zgłoszenie, najprawdopodobniej od tej samej osoby, dotyczące napadu na bank w miejscowości Ulanów. Chwilę później wpływa kolejne zgłoszenie, dotyczące uzbrojonej w broń palną osoby, która porusza się po rynku w Ulanowie. Oba zgłoszenia również okazały się fałszywe.
Sprawą bezpodstawnym wezwań zajmuje się policja.
Czytaj również:
Na przepustce ukradł auto, nie zatrzymał się do kontroli i był pijany