36-latek jeździł ciągnikiem rolniczym po podwórkach sąsiednich posesji i zachowywał się agresywnie wobec osób zwracających mu uwagę. Jak się potem okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Dodatkowo nie miał prawa jazdy i poruszał się niezarejestrowanym pojazdem.
Ta brawurowa jazda ciągnikiem rolniczym miała miejsce 24 marca na terenie gminy Ulanów. Wezwani na miejsce policjanci zastali mężczyznę, który jeździł po okolicy ciągnikiem, zupełnie lekceważąc przepisy ruchu drogowego. Świadkowie zdarzenia powiedzieli policjantom, że mężczyzna zachowywał się agresywnie i jeździł ciągnikiem po podwórkach sąsiednich posesji.
Widząc policjantów, kierujący ciągnikiem zatrzymał się. Podczas legitymowania, funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że 36-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a sam ciągnik nie jest zarejestrowany oraz nie posiada żadnych oznaczeń. W ciągniku znajdowała się skrzynka z pustymi butelkami po piwie.
Funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego kierowcę ciągnika, a pojazd którym kierował został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Za nieodpowiedzialne zachowanie 36-latek odpowie teraz przed sądem.
Czytaj również: