Za nami kolejny wykład z cyklu „Romantyzm, czyli inna nowoczesność”. W piątek, 17 marca w Niżańskim Centrum Historii i Tradycji, odbyło się piąte z kolei spotkanie pod hasłem „Gdy rozum śpi. Rzecz o zjawiskach nadprzyrodzonych i śmierci w romantyzmie”. Poprowadzili je Jacek Siembida oraz Marcin Folta.
Tytułem wstępu, prelegenci zaprezentowali obraz autorstwa hiszpańskiego malarza, grafika i rysownika okresu romantyzmu, Francisca Goi. – Hasłem wykładu jest „Gdy rozum śpi”, dlatego też na samym początku chcieliśmy pokazać państwu dzieło Francisco Goi pod tym samym tytułem właśnie. Obraz ten przedstawia śpiącego artystę, który przysnął przy pracy, a kiedy podczas snu wyłączył się jego rozum, obudziły się demony. Postaci, które widzimy za plecami artysty, zwierzęce oczywiście, kojarzone są od zawsze z siłami nieczystymi. Dlaczego ten, a nie inny obraz? Ponieważ mówimy dziś o romantyzmie naznaczonym spoglądaniem poza granice życia i śmierci, w świat fantastyki, metafizyki – mówił Marcin Folta.
Realizując temat Marcin Folta skupił się na sprawach związanych z epoką, natomiast Jacek Siembida, jako regionalista, przedstawił jak kształtowały się wierzenia ludzi mieszkających na naszym terenie przed laty. Mówiono tego dnia między innymi o istotach demonicznych, takich jak: diabły, czorty, licho, wampiry, południce czy upiory i topielce. Podczas wykładu przewijały się też wątki baśniowe, legendarne i mityczne o śmierci, a także o tym, jak postrzegali ją ludzie epoki Romantyzmu. Była też rzecz o duchach i demonach w wierzeniach ludowych mieszkańców Zasania i okolic Niska, a także o tym, skąd do Polski przywędrowała tak zwana romantyczna rebelia śmierci. Prelegenci wypunktowali również elementy grozy w literaturze romantycznej, kończąc na literackim ujęciu śmierci bohatera romantycznego.
Na kolejny wykład z cyklu „Romantyzm, czyli inna nowoczesność” zapraszamy w kwietniu. Spotkanie „Romantyczny sznyt w malarstwie i modzie” przygotują Marcin Folta oraz Tomasz Żbik.
(kb)