W sobotę wznawiają rozgrywki drużyny 4 ligi podkarpackiej . Sokół Nisko zainauguruje rundę wiosenną wyjazdowym meczem z Igloopolem.
W przerwie zimowej Sokoła opuściło sześciu piłkarzy: Jacek Flis odszedł do Pogoni Leżajsk, Jakub Janczyk do LKS-u Wola Dalsza, Piotr Szewczyk wrócił do Sparty Jeżowe, a Dominik Toś wyjechał za granice. Ponadto wiosną kibice Sokoła nie zobaczą także w swojej drużynie: Krystiana Tabaki Piotra Kloca.
Szóstka odeszła natomiast pięciu piłkarzy dołączyło do kadry Sokoła: 28-letni bramkarz Adam Polit (wcześniej zawodnik m.in. Sparty Dwikozy, Sokoła Sokolniki, Korony Rzeszów i Izolatora Boguchwała), 23-letni obrońca Hubert Kasia (przez ostatnie 4 lata w KS Wiązownicy, którego jest wychowankiem), 17-letni pomocnik Wesley Omuru (wychowanek Stali Stalowa Wola, następnie zawodnik Stali Rzeszów, a w rundzie jesiennej 3-ligowych rezerw Miedzi Legnica), 21-letni Damian Piryt (ostatnio Czarni Połaniec) i 20-letni Patryk Marut, który wrócił z wypożyczenia ze „Stalówki”.
Klub z Niska zabiegał jeszcze o pozyskanie Vołodymira Khorolskiego oraz napastnika Wólczanki Krzysztofa Pietlucha, lecz bezskutecznie. Obrońca Stali wybrał ofertę z 3-ligowej Wisły Sandomierz, a Pietluch postanowił nie zmieniać klubu.
– Na pewno ta dwójka by się nam przydała; środkowy obrońca i napastnik, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i ja już tego nie rozpamiętuję – mówi trener Sokoła, Paweł Wtorek. – Przyszła do nas piątka innych piłkarzy i bardzo na nich liczę. Zespół dobrze przepracował okres przygotowawczy, w sparingach prezentował się więcej niż solidnie i mam nadzieję, że tak samo będzie w lidze. Oczywiście, wszystko zweryfikuje boisko. Po raz kolejny powtórzę, że 4 liga na Podkarpaciu jest bardzo mocna, a za rok będzie moim zdaniem jeszcze mocniejsza.
Pierwszym rywalem naszej drużyny będzie w sobotę (11 marca) w Dębicy Igloopol. Dwa następne mecze Sokół rozegra na swoim stadionie, Karpatami Krosno (18 marca) i Cosmosem Nowotaniec (25 marca).