Budowa pomnika upamiętniającego męczeństwo więźniów obozu pracy przymusowej utworzonego przez niemieckiego okupanta w 1942 roku na obrzeżach miasta Rozwadowa musi poczekać. Radni miejscy na ostatniej sesji zdjęli z porządku obrad projekt uchwały w sprawie wzniesienia pomnika. Powodem decyzji rajców były wątpliwości dotyczące treści inskrypcji, która miałaby pojawić się na pamiątkowej tablicy.
– W okolicy tego miejsca w okresie sierpień-listopad 1942 roku funkcjonował niemiecki obóz pracy przymusowej dla Żydów. W obozie tym straciło życie kilkuset więźniów, obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Setki pozostałych przy życiu wyniszczano głodem, morderczą pracą w hucie na terenie Stalowej Woli i egzekucjami. „Odebrano wam życie i godność, dziś oddajemy wam cześć i pamięć”. Społeczeństwo Stalowej Woli A.D. 2023 – taką treść inskrypcji zaproponowano w projekcie uchwały.
Wątpliwości dotyczące treści napisu na tablicy pamiątkowej zgłosił radny Jan Sibiga. – Tu upamiętniamy jeden obóz, a mamy świadomość, że były dwa obozy pracy przymusowej. Ten epizod powinien być według mnie w inskrypcji uwzględniony. Mianowicie, że po likwidacji obozu na Młodyniu ci więźniowie, którzy ocaleli byli przeniesieni do obozu na terenie Huty Stalowa Wola. Uważam, żeby temat funkcjonowania tych obozów domknąć w inskrypcji powinno być to zawarte, wskazanie, że był też ten drugi obóz na terenie huty – mówił radny.
Inicjator pomnika radny Mariusz Bajek stwierdził, że treść inskrypcji została uzgodniona z Instytutem Pamięci Narodowej – Zarówno u nas była robiona kwerenda jak i IPN robił kwerendę – mówił radny.
Przewodniczący komisji mieszkaniowej Jan Sibiga stwierdził, że nie jest przeciwny budowie tego pomnika, ale uważa, że jest to jedyna okazja żeby domknąć temat całościowo. – Z całym szacunkiem, ale pan z nikim z członków rady nie konsultował treści inskrypcji. Gdyby to było wcześniej konsultowane na pewno byśmy to wyłuszczyli. Jeżeli ta inskrypcja będzie się sprowadzać tylko do literalnego oznaczenia obozu na Młodyniu nie będę brał udziału w głosowaniu – mówił radny Jan Sibiga.
Wiceprzewodniczący rady Jerzy Augustyn w związku z tym, że pojawiły się wątpliwości zawnioskował o zdjęcie tego punktu z porządku obrad.
– Wyrażając zgodę na budowę tego pomnika, wyrażamy zgodę na taką, a nie inna inskrypcję. Jeżeli nie ma tutaj zgody, nie będziemy dwa razy podchodzić do tego samego temat. Wnioskuję o zdjęcie projektu tej uchwały z sesji – mówił wiceprzewodniczący rady Jerzy Augustyn.
Ostatecznie za zdjęciem tego punktu z porządku obrad głosowało 14 radnych, 1 był przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu.
Pomnik według planu miałby zostać wzniesiony na działce przy Al. Jana Pawła II w Stalowej Woli w pasie zieleni miejskiej ograniczonym z jednej strony ogrodzeniem parkingu przy cmentarzu parafialnym, a z drugiej strony drogą gminną – Al. Jana Pawła II.
Pomnik miałby składać się z cokołu obłożonego płytami granitowymi, na którym zostanie umieszczony obelisk z bloku granitowego mający formę macewy, do której miałaby zostać przytwierdzona tablica granitowa z wyrytą inskrypcją pamiątkową.
Dodatkowo ponad inskrypcją zaplanowano umieszczenie godła Polski oraz gwiazdy Dawida. Wokół pomnika zaprojektowano opaskę z kostki granitowej o szer. 0,5 m, prowadzić do niego ma dojście o szer. 2,5 m wykonane również z kostki granitowej.