Potrącony przez pociąg mężczyzna, zginął na miejscu. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku na przejeździe kolejowym w Nowej Sarzynie.
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło 26 lutego około godz. 6. Dyżurny leżajskiej policji został powiadomiony o potrąceniu osoby przez pociąg w Nowej Sarzynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na oznakowanym przejeździe kolejowym bez zapór, pociąg relacji Przemyśl – Warszawa potrącił mężczyznę. W wyniku doznanych obrażeń, mężczyzna zginął na miejscu wypadku. Funkcjonariusze ustalili, że ofiarą jest 37-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Maszynista pociągu był trzeźwy.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Czytaj również:
To straszne… Ale czy on wgl był pod wpływem alkoholu to jest pytanie… Zapory powinny być jak widać bo coraz gorzej z ludźmi się dzieje… Ale no stało się… Nie chce nikogo obrażać ani nic ale jak facet nie pomyślał czy też chciał przejść w ostatniej chwili na drugą stronę to już by dziecko które do przedszkola chodzi pomyślało że jednak warto zaczekać te kilka min i można sobie pójść… Tak jak napisałam może był pijany
Bez Boga się dzieci nie wychowa, jak ktoś się dużo modli to diabeł nie ma dostępu. Uczyć jak zakładać rodzinę zaradności, nauka obowiązki domowe. Te rodzice to są jeszcze g….
Mnie tez Bóg pomógł. Trafiłam na odpowiednich ludzi powiedzieli mi że to nie moja wina że sobie nie radzę w życiu. Rodzice się mną nie interesowali. Powiedziałam im że nic nie wiedzą o życiu. Też nie mądre jak i ja.