21-latek ukradł rower z prywatnej posesji w Nisku. Po kilkudziesięciu minutach został zatrzymany przez policjantów na jednej z ulic. Oprócz skradzionego roweru posiadał przy sobie cudzy dokument rejestracyjny pojazdu. Ponadto miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
We wtorek, 21 lutego, kilka minut po godz. 21 do policjantów podszedł mężczyzna, który zgłosił, że ktoś wszedł na jego posesję i zabrał nowy rower z garażu oraz klucze z zamka drzwi wejściowych do budynku. Policjanci ustalili wygląd skradzionego jednośladu i pojechali na teren miasta.
Już po kilkudziesięciu minutach, funkcjonariusze zauważyli na jednej z ulic w Nisku mężczyznę, który prowadził rower. Jednoślad, odpowiadał dokładnemu opisowi jaki otrzymali policjanci od zgłaszającego interwencję. 21-latka zbadano na stan trzeźwości. Wynik wskazał u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu lubaczowskiego został zatrzymany, a rower trafił do właściciela, który czekał już na niego w budynku komendy Policji z dokumentacją potwierdzającą własność sprzętu .
Oprócz tego, policjanci znaleźli przy 21-latku klucze do garażu oraz dowód rejestracyjny pojazdu należący do mieszkańca powiatu niżańskiego. Przedmioty zostały już zwrócone ich właścicielom.
Mężczyzna oprócz odpowiedzialności za wykroczenie, odpowie za przestępstwo kradzieży oraz ukrywania cudzego dokumentu za co grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj również: