Na ostatniej sesji Rady Miejskiej stalowowolscy rajcy zabezpieczyli 100 tys. zł na doposażenie rozbudowanego budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalowej Woli.
– Podczas komisji uzyskaliśmy informację, że pieniądze te mają być przeznaczone m.in. na wyposażenie budynku OSP w meble, wyposażenie kuchni, a także siłownie czy też różnego rodzaju sprzęt sportowy. Powiem szczerze, że jeżeli chodzi o sprzęt i wyposażenie to kwota 100 tys. zł wydaje się dosyć znacząca – mówił radny Damian Marczak. Radny sygnalizował potrzebę powtórnego zwrócenia uwagi na te wydatki.
Prezydent Lucjusz Nadbereżny wyjaśnił, że to zadanie jest kontynuacją inwestycji, która była prowadzona od dwóch lat w budżecie miasta, związanej z rozbudową budynku OSP przy ulicy Targowej.
– Rozbudowa za ponad 1,6 mln zł, obejmująca budowę garażu z wyjazdem w stronę ulicy Strażackiej. Zadanie garażu nadbudowane dużą świetlicą i pomieszczeniami socjalnymi, w tym kuchnią. Cała powierzchnia tego nowego budynku, który został dobudowany do strażnicy wymaga dzisiaj wyposażenia – mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny. – Nie wiem za ile chciałby pan wyposażyć tego typu obiekt, który musi spełniać określone kryteria? Uważam, że wniosek OSP jest tutaj bardzo racjonalny i nawet do kosztów majątkowych wybudowania tej strażnicy ten nakład wyposażenia jest naprawdę w podstawowych elementach – dodał włodarz miasta.
Skontaktowaliśmy się z jednostką OSP w Stalowej Woli z prośbą o informację na co zamierzają przeznaczyć przekazane przez miasto środki.
– Dobudowana część garażowa, świetlica i część socjalna to gołe ściany, kiedy miasto rozpoczynało rozbudowę, była mowa o tym, że wyposażenie tego obiektu będzie drugą częścią tej inwestycji. A za przyznane środki OSP nie zamierza kupować sprzętu na siłownię, o co toczyła się dyskusja, tylko będą zakupione przede wszystkim stoły, krzesła i inne wyposażenie na świetlicę w tym do prowadzenia szkoleń. W planach jest także wyposażenie kuchni w meble. Bardzo istotnym zakupem są specjalne szafki, na ubrania specjalne do akcji, które będą w garażu. To bardzo ważny i potrzebny zakup, bo nie mogą to być zwykłe szafki ubraniowe, gdyż ubrania specjalne, w których jeździmy między innymi do pożarów, po takich akcjach mają na sobie szkodliwe substancje, w tym związki rakotwórcze. Dlatego dla własnego zdrowia takich ubrań nie możemy przechowywać ze zwykłą odzieżą. A zadbać trzeba o każdego strażaka wyjeżdżającego do akcji – wyjaśnia Marta Górecka z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalowej Woli.
W OSP Stalowa Wola w skład Jednostki Operacyjno-Technicznej wchodzi ponad 30 strażaków-ratowników, którzy biorą udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych wyjeżdżając do akcji.