Dwie stalowowolskie załogi Jakub Niemiec i Mateusz Bodniak oraz Andrzej Michałek i Magdalena Michałek uczestniczyli w finałowej gali rozdania nagród za cykl rajdów samochodowych Tarmac Masters 2022. Impreza odbywała się w Zagórzach Śląskich.
Rajd Tarmac Masters to Mistrzostwa Dolnego Śląska. Po pięciu rundach, które odbyły się kolejno w Nowej Rudzie, Nysie, Gryfowie Śląskim, Jedlinie Zdrój oraz w Radkowie, wyłonione zostały po trzy najlepsze załogi każdej z klas (klasa pojemnościowa, zależy od pojemności skokowej silnika, mierzonej w cm3).
Obie załogi Automobilklubu Stalowowolskiego jadące Fiatami Seicento, rywalizowały w klasie TM4 (do 1400 cm3). Obie wywalczyły tytuły wicemistrzowskie w swojej klasie. Pierwszymi wicemistrzami zostali Andrzej i Magdalena Michałkowie, którzy zwyciężyli w drugiej rundzie w Nysie, a pozostałe punkty do klasyfikacji generalnej zdobywali w pozostałych rajdach, zajmując w nich miejsca w czołówce.
Tytuł drugich wicemistrzów w klasie TM4 zdobyli; Jakub Niemiec/Mateusz Bodniak. Stalowowolska załoga w trzech rajdach zajmowała drugą pozycję, lecz miała pecha w dwóch innych i w generalnej klasyfikacji zabrakło punktów, by zakończyć sezon na jeszcze wyższym miejscu. W Nysie zatrzymał ich defekt baku, natomiast w rajdzie w Jedlinie Zdrój mieli wypadek i w ogóle nie dojechali do mety.
Andrzej Michałek: Będzie nam brakować emocji i adrenaliny
– To był świetny dla nas sezon. Zdecydowaliśmy się pojechać pełen cykl Tarmac Masters i rywalizować na zdecydowanie innych odcinkach niż jeździliśmy wcześniej. Od samego początku udawało się utrzymywać super tempo i kręcić czasy, które zapewniały nam miejsca w pierwszej trójce. Były chwile radości, zadowolenia, ale niestety nie obyło się też bez problemów z autem; brak hamulców, problemy ze skrzynią biegów i różne inne. Jednak dawaliśmy z siebie wszystko co można było dać i tak naprawdę niewiele zabrakło nam do zdobyciu tytułu mistrzów w klasie TM4. Sezon 2022 był naszym ostatnim rokiem startowym, więc tym bardziej cieszymy się z tego, co udało się osiągnąć na całkiem nowych dla nas odcinkach. Ponadto w ubiegłym roku udało nam się dodatkowo pojechać w dwóch rajdach na Podkarpaciu. Jedną z nich był domowy Flisak, w którym zajęliśmy drugie miejsce, a drugim Rajd Rzeszowiak, na którym po małym wypadnięciu z trasy, uplasowaliśmy się na trzecim miejscu w swojej klasie. Ogółem jesteśmy bardzo zadowoleni z sezonu 2022 i na pewno będzie nam brakować emocji i adrenaliny. Po 8 latach startów i zdobyciu 5 tytułów, serdecznie dziękujemy naszym partnerom, kibicom i ludziom którzy nas wspierali, bez których nie byłoby to wszystko możliwe.
Jakub Niemiec: Spełniłem swoje wielkie marzenie
– Jesteśmy po sezonie, który przyniósł nam mnóstwo emocji. Od pierwszego startu sezon układał się dobrze. Zaczęliśmy z wysokiego C wygraną w klasie Fiat w super sprincie w Ropie. Zaliczyliśmy również wszystkie rundy Tarmaca. Nas jako zespół, bardzo mocno cieszy feedback od innych kierowców, kibiców, generalnie ludzi z motor sportowego światka. Muszę też wspomnieć o naszym zwycięstwie w Super Sprincie „Flisak” organizowanym w połowie roku przez Automobilklub Stalowowolski. Spełniłem swoje wielkie marzenie. Parę lat temu, jako młody chłopiec, oglądałem jak rywalizują w tym rajdzie najlepsi kierowcy z Podkarpacia – na czele z moim tatkiem, Jerzym Niemcem – od którego tak naprawdę zaczęła się moja przygoda z moto sportem – i widziałem siebie za kilka lat w tej imprezie. Zbliżający się sezon chcemy rozpocząć na czymś innym, bo nasz czerwony Fiat Seicento ma nowego właściciela i niech mu służy jak najdłużej. Obecnie wraz z moim pilotem, Mateuszem Bodniakiem dogrywamy formalności związanych z licencją rajdową. To będzie kolejny krok naprzód na naszej ścieżce rozwoju. Za pośrednictwem „Sztafety” chciałbym podziękować naszym sponsorom i partnerom oraz moim rodzicom. Bez ich pomocy i wsparcia niewiele mógłbym zrobić.