Przez trzy dni, od piątku do niedzieli, w pubie Top-Ten w Stalowej Woli rozgrywany był turniej bilardowy „Top-Ten 9-ball Challenge”. Zwycięzcą został Jan Miernowski z Lublina.
Nigdy wcześniej zawodów o tak dużej randze – z łaczną pula nagród 10 000 zł i sankcjonowanych przez Polski Związek Bilardowy – w Stalowej Woli nie było. W turnieju, którego finałowe zmagania wraz z fachowym komentarzem można było śledzić na platformie youtube „Piątkowiec Bilard”, wzięło udział 64 zawodników. Przyjechali z różnych stron Polski, m.in. z Poznania, Wrocławia, Krakowa, Nowego Sącza, Przemyśla, Białej Podlaskiej, Zamościa, Lublina, Rzeszowa, Tarnowa. Niemal wszyscy uczestniczą na co dzień w rozgrywkach ligowych, wielu z nich zajmuje wysokie lokaty w rankingu Polskiego Związku Bilardowego. Wszyscy zostali podzieleni na 16 czteroosobowych grup. Pierwszego dnia zawodów rywalizowali zawodnicy z grup A-H, natomiast w sobotę druga „ósemka” (I-P). Grano systemem „każdy z każdym” do pięciu wygranych partii.
Do fazy pucharowej awansowało po dwóch najlepszych zawodników z każdej z grup. Nie było o te dwa miejsca łatwo. Już na pierwszej rundzie zakończyli udział zawodnicy, którzy wymieniani byli wśród kandydatów do zajęcia czołowych miejsc, a nawet do zwycięstwa w całym turnieju, reprezentanci drugoligowego Reslogistic Trójkąt Rzeszów: Krystian Niebieszczański oraz Krystian Tanasiewicz. Pierwszy z nich, brązowy medalista Mistrzostw Polski Amatorów z roku 2020 nie wygrał ani jednego z trzech pojedynków grupowych, a Tanasewicz – wicemistrz Polski Amatorów z roku 2022, odniósł jedno zwycięstwa, a dwa mecze przegrał.
W fazie pucharowej znalazło się pięciu reprezentantów Stalowej Woli, czterech zawodników II-ligowego Top-Ten: Daniel Karkoszka, Maciej Szerszeń, Tomasz Kosiński i Krzysztof Moskal oraz jeden niezrzeszony – Wojciech Jarzynka.
Do najlepszej szesnastki awansowało tylko dwóch: Maciej Szerszeń, który pokonał Mateusza Kielara z Żurawicy 6:2 oraz Daniel Karkoszka, po zwycięstwie nad Mirosławem Dąbrowskim z Ósemki Rzeszów 6:4. Pozostała trójka przegrała swoje mecze. Mateusz Jarzynka z Mariuszem Zakrzewskim 5:6, Krzysztof Moskal z Piotrem Oleszczukiem (obydwaj zwycięzcy z Masters e-Dom Lublin) 2:6, a Tomasz Kosiński z Leonem Kukusiem (MUKS IKS Tarnów) 2:6.
W 1/8 finału nasza najlepsza dwójka trafiła na… siebie. Maciej Szerszeń pokonał Daniela Karkoszkę 6:4 i znalazł się w najlepszej ósemce. W ćwierćfinale Szerszeń trafił na Jana Miernowskiego z Lublina i przegrał 2:6.
W półfinale Miernowski pokonał Jakuba Dobrowolskiego z Reslogistic Trójkąt Rzeszów 6:0, a Wojciech Banek z MUKS IKS Tarnów swojego kolegę klubowego, Tomasza Bąka 6:4.
W finale Miernowski pokonał Banka 6:2 i mógł cieszyć się z okazałego pucharu i przelewu w kwocie 1700 zł, bo tyle wynosiła nagroda pieniężna dla zwycięzcy. Drugi z finalistów otrzymał puchar i 1000 zł, zdobywcy miejsca trzeciego – puchary i po 600 zł, zawodnicy z miejsc 4-8 – puchary i po 400 zł, z miejsc 9-16 po 150 zł, a z miejsc 17-32 po 50 zł. Dodatkowo każdy zawodnik, który awansował do fazy finałowej otrzymał pamiątkowy medal.
Sponsorami „Top-Ten 9-ball Challenge” byli: Santander Bank Polska, GC Energy Rzeszów, Tryumf, Konesso, Restauracja Mamma Mia, Restauracja Moshi Moshi Sushi, BHZ Kospol, Dosson.
Patronat honorowy nad turniejem sprawował prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny, a patronat medialny „Sztafeta”.
Transmisja live z finałów dzięki Konradowi Chrzanowskiemu „Piątkowiec Bilard”.
Zdjęcia z turnieju: www.facebook.com/TOPTENklub