Ile […] mieści się w jednym kwiecie róży

Ponad 150 obiektów – obrazów, tkanin, ceramiki artystycznej i użytkowej, bibelotów, elementów ubiorów, naczyń i rzemiosła przybliża odwiedzającym bogactwo zastosowań i atrakcyjność róży wśród twórców i użytkowników.

– Tytuł ekspozycji pochodzi z wypowiedzi Alfonsa Karpińskiego, jednego z głównych bohaterów wystawy, któremu poświęcona jest cała jedna sala. O ile na 2 piętrze galerii możemy podziwiać przekrojowe tematycznie prace Karpińskiego, to tutaj w obrębie tej wystawy są jego różane kompozycje, z których zasłynął. On róże uważał za ten kwiat, który daje wiele możliwości twórczych, malarskich, był wielkim miłośnikiem i admiratorem róż. I tutaj zobaczymy jego różane kompozycje oraz portrety kobiece, portrety pań przyozdobionych różą – mówiła Karolina Wilkowicz, kurator wystawy.

Wystawa oparta jest na scenariuszu ekspozycji Róża do wszystkich rzeczy…, która została opracowana i zrealizowana w 2019 r. przez Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. W jej stalowowolskiej odsłonie znajdują się liczne lokalne odniesienia.

Poza motywem wiodącym wystawa ma pokazać wielość znaczeń kulturowych tej szlachetnej rośliny oraz bogactwo tematu w przekrojowym ujęciu artystycznym, symbolicznym, religijnym, metaforycznym oraz botanicznym i wreszcie w wymiarze regionalnym z podkreśleniem ogrodniczych pasji przedstawicieli rodu Lubomirskich z Charzewic.

– Bardzo ważny akcent to pojawienie się wątku lokalnego na naszej ekspozycji, a mianowicie nawiązanie do działalności rodu Lubomirskich tutaj na terenie Rozwadowa i Charzewic. Przypomnienie jak wspaniałe ogrody i szkółki drzew ozdobnych funkcjonowały przy majątku rodziny Lubomirskich – mówiła Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.

Na ekspozycji, oprócz twórczości Alfonsa Karpińskiego, prezentowane są również obrazy m.in.: Olgi Boznańskiej, Jacka Malczewskiego, Wojciecha Kossaka, Wojciecha Weissa, Ignacego Pieńkowskiego, Konrada Krzyżanowskiego, Józefa Pankiewicza, Bolesława Biegasa, a także malarstwo dawne – XVII- i XVIII-wieczne portrety. Dodatkowo na ekspozycji znajduje się też porcelana i fajans z najsłynniejszych europejskich manufaktur, a także rzemiosło artystyczne dekorowane motywem róży.

Niespodzianką dla zwiedzających była także prezentacja nowego nabytku muzeum czyli obrazu Alfonsa Karpińskiego zatytułowanego „Kwiaciarki”. Obraz zdobi wystawę tymczasową, po jej zakończeniu zostanie przeniesiony na ekspozycję stałą.

Niespodziankę muzyczną wieczoru przygotowali muzycy Orkiestry Kameralnej Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.

Wernisaż wystawy był pierwszym wydarzeniem w galerii Karpińskiego po dłuższej przerwie spowodowanej remontem obiektu.

– Przez kilka ostatnich miesięcy trwał remont galerii, ostatnie pomieszczenia na 1 piętrze przygotowywaliśmy jako nową przestrzeń wystawienniczą, stało się tak dlatego, że otrzymaliśmy dofinansowanie ze środków ministerstwa kultury. Mam nadzieję, że odtąd praca galerii będzie już płynna – mówiła Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. 15 stycznia planowane jest otwarcie kolejnej ekspozycji w nowo wyremontowanych wnętrzach na piętrze nawiązującej do bohatera galerii.