Huta kupiła AUTOSAN

28 października br., zgodnie z art. 261 ustawy o związkach zawodowych, o zamiarze kupna zostały oficjalnie powiadomione działające w AUTOSANIE organizacje związkowe, a na początku listopada dotychczasowi właściciele oraz zarząd spółki spotkali się ze związkami zawodowymi oraz załogą. Podczas spotkania omówiono wszystkie najważniejsze aspekty tego procesu, w tym sprawy pracownicze.

Oddział zachowa produkcję cywilną (autobusy, człony wagonów i komponenty dla kolejnictwa, przyczepy i specjalistyczne kontenery), duży nacisk zostanie jednak położny na specjalizację w zakresie pojazdów wojskowych. Zachowana zostanie zarówno lokalizacja, jak i marka, zasoby kadrowe, a znacznie wzmocniony będzie potencjał i asortyment produkcji.

Plan przejęcia zakładu w Sanoku został podyktowany koniecznością pilnego wzmocnienia potencjału przemysłowego i kadrowego HSW S.A., co umożliwi włączenie Autosanu do struktury organizacyjnej i produkcyjnej HSW S.A.

Do tej pory AUTOSAN był spółką powiązaną z HSW S.A., gdzie Huta posiadała 50 proc. udziałów (druga połowę miał PIT Radwar). Współpraca w zakresie produkcji specjalnej Huty z AUTOSANEM trwa od wielu lat. HSW od początku planowała uruchomienie w Sanoku produkcji pojazdów 4×4. Produkcja w przyszłym Oddziale będzie obejmować pojazdy dla programów WISŁA, NAREW, GLADIUS, OTTOKAR, REGINA, LANGUSTA.

Planowane są więc inwestycje, które uzupełnią urządzenia i maszyny niezbędne do wdrożenia produkcji wymienionych wersji pojazdów. Czas pokaże, czy załoga Autosanu zyskała solidnego i stabilnego właściciela, gwarantującego pracę oraz potencjał rozwoju na przyszłość. Tak stało się np. w zakładach Jelcza w Laskowicach, które HSW kupiła w 2012 r. Przypomnijmy także, iż dokładnie rok wcześniej, 1 grudnia 2021 r., Huta Stalowa Wola przejęła Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. w Dęblinie, które także działają obecnie jako jej zamiejscowy oddział.

Przypomnijmy również, iż postawienie na nogi upadłych zakładów w Sanoku, produkujących przez całe dekady autobusy, miało być popisem skuteczności gospodarczej polityki PiS. Wiosną 2016 r. w świetle jupiterów i obecności kamer premier Beata Szydło patronowała wykupieniu i przejęciu od syndyka aktywów tej upadłej fabryki autobusów. I rzeczywiście – wdrożenie planu naprawczego umożliwiło powrót spółki na rynek autobusów.

Spektakularnego sukcesu jednak nie udało się uzyskać. Ilościowo sprzedaż wzrastała z 24 sztuk autobusów w 2016 r., do 119 sztuk w 2019 r. W 2020 r. z uwagi na zamrożenie gospodarki spowodowane pandemią koronawirusa spadła również mobilność i zapotrzebowanie na produkcję nowych pojazdów, co w oczywisty sposób przełożyło się także na sprzedaż.

W 2020 r. sanocka fabryka wyprodukowała 63 nowe autobusy i podpisała umowy do realizacji w 2021 i 2022 r. na produkcję w sumie 144 autobusów.