– Mogliśmy zobaczyć, jak sprawuje się Borsuk. (...) W przyszłym roku, zakładam, że po pozytywnym zakończeniu testów, podpiszemy umowę ramową z Polską Grupą Zbrojeniową i Hutą Stalowa Wola dotyczącą seryjnej produkcji BWP Borsuk – tak 14 listopada w Wierzbinach (warmińsko-mazurskie) mówił wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, obserwując poligonowe testy Borsuka na strzelnicy czołgowej i wozów bojowych.
Pływający BWP Borsuk to następca przestarzałych, radzieckich pojazdów BWP-1, będących na wyposażeniu polskiej armii od drugiej połowy lat 60. (oficjalne dane mówią, że mamy obecnie 1250 sztuk tych wozów). Nowy pojazd od 2014 r. buduje konsorcjum 10 polskich firm na czele z Hutą Stalowa Wola SA, a pierwsze poligonowe próby Borsuka zaczęły się we wrześniu 2020 r. w Drawsku Pomorskim. Obecne testy i badania kwalifikacyjne mają potrwać do połowy przyszłego roku.
– Jest to jedyny w swoim rodzaju wóz, ponieważ spełnia odpowiedni poziom ochrony przeciwbalistycznej, przeciwminowej, a przy okazji pływa, więc w tym momencie nie ma takich wozów produkowanych przez inne państwa – powiedział w Wierzbinach prezes zarządu Huty Stalowa Wola Jan Szwedo. Podkreślił też, że cała Polska Grupa Zbrojeniowa pracuje nad zwiększeniem możliwości produkcyjnych, by jak najszybciej zrealizować przyszłe dostawy Borsuków dla Ministerstwa Obrony Narodowej.
A według ministra Błaszczaka potrzeby Wojska Polskiego są tu bardzo duże i „znacząco przekraczają tysiąc sztuk, a więc to będzie jeden z większych kontraktów, jakie zostaną zawarte z polskim przemysłem zbrojeniowym”.
Oprócz Borsuka, na bazie jego konstrukcji powstaną także wersje specjalistyczne (wozy dowodzenia, rozpoznawcze, wsparcia i zabezpieczenia technicznego), które nie będą wliczane do głównego kontraktu i zostaną dostarczone wojsku w ramach osobnego zamówienia. W Hucie Stalowa Wola podjęto już prace nad ich budową.
Szczegółowy harmonogram pierwszego i najważniejszego etapu obecnych prób Borsuka zostanie sporządzony pod koniec listopada, kiedy zbierze się komisja badań kwalifikacyjnych i odbędą się rozmowy z Wojskowym Instytutem Techniki Pancernej i Samochodowej (należącym do konsorcjum budującego ten BWP).
Pod koniec listopada mają się także odbyć kolejne strzelania, tym razem na poligonie w Nowej Dębie. Pierwsze – z wieżą w kompletacji jawnej, a kolejne – z wieżą „zastrzeżoną”, wyposażoną w docelowe systemy łączności i teleinformatyczne.
Oprócz testowanego właśnie w Wierzbinach egzemplarza Borsuka, jest jeszcze drugi wóz eksperymentalny, stanowiący „wsparcie dla prototypu". W Hucie Stalowa Wola powstają już jednak cztery wozy przedseryjne: jeden w wersji pojazdu dowodzenia i trzy standardowe. Podwozia wszystkich tych czterech wozów są już zespawane, a do końca roku będą już gotowe kadłuby.