51 zespołów złożonych z mieszkańców Podkarpacia wzięło udział w pierwszej w naszym mieście Wojskowej Grze Terenowej zorganizowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji. Jak podkreślają żołnierze impreza się udała, a nasze miasto na tle całego kraju było w czołówce.
Ładna pogoda przyciągnęła 11 listopada na Nadsańskie Błonia wiele osób, które chciały zmierzyć się z zadaniami z zakresu wojskowych specjalności.
– Chcemy przez zabawę pokazać trochę rzemiosła wojskowego, czyli tego czym na co dzień się zajmujemy. Mamy kilka punktów między innymi punkt medyczny, punkt związany ze sportami, mamy saperów z 16 batalionu saperów w Nisku, konkurencje strzeleckie, rzut granatem, szukanie materiałów metalowych przez saperów, także atrakcji myślę, że nie zabraknie. Nie są to trudne, wyszukane konkurencje, chcemy przez zabawę przede wszystkim promować dobrowolną służbę wojskową – mówił „Sztafecie” ppłk. Dariusz Brzeżawski, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Nisku.
W sumie w imprezie udział wzięło 205 osób. Jak mówią organizatorzy z jednostki wojskowej w Nisku, Stalowa Wola pod względem zainteresowania mieszkańców regionu wypadła bardzo dobrze w porównaniu do 14 innych miast, na terenie, których odbywała się Wojskowa Gra Terenowa.
Uczestnicy nie walczyli między sobą o najlepsze miejsca. Była to tylko zabawa, poprzez którą można było poczuć namiastkę wojskowego wyszkolenia. Kto wie, może dzięki takiemu doświadczeniu niejedna młoda osoba postanowi w przyszłości zostać żołnierzem wojska polskiego.