18 listopada parę minut po północy do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze mieszkania w bloku na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli. Z bloku ewakuowano 35 osób. Na miejsce zdarzenia zadysponowano 9 zastępów, w sumie 28 strażaków.
W piątek w jednym z bloków mieszkalnych w Stalowej Woli doszło do pożaru mieszkania, którego przyczyna póki co nie została ustalona.
– Parę minut po północy dyżurny stanowiska kierowania dostał informację o pożarze w bloku mieszkalnym wielorodzinnym na drugiej kondygnacji. Do zdarzenia zadysponował w początkowej fazie 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej, następnie ta liczba wzrosła do 9 zastępów, w sumie brało udział w działaniach 28 strażaków. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, strażacy zastali wydobywające się płomienie z mieszkania na drugim piętrze. Dwójka lokatorów opuściła mieszkanie przed przyjazdem strażaków, poinformowała kierującego działaniem ratowniczym, że w mieszkaniu znajduje się jeszcze jeden mężczyzna. Ratownicy z linią gaśniczą przystąpili do gaszenia i przeszukiwania pomieszczeń. Jak się później okazało mężczyzna wyskoczył przez balkon, zawieszając się na suszarce, na piętrze poniżej – mówił mł. bryg. Krystian Bąk, oficer prasowy KP PSP w Stalowej Woli.
W trakcie działań ewakuowano z bloku w sumie 35 osób, które schroniły się w miejskim autobusie, który został skierowany na miejsce zdarzenia.
Wszystkie osoby ewakuowane zostały przebadane na miejscu, 4 z nich zostało przetransportowanych do szpitala na dalsze badania.
Akcja trwała do 2.30. Dla 4 z 35 osób Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego zorganizowało nocleg, reszta schroniła się u znajomych i rodzin.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego określi stan obiektu po pożarze.