Ruszyły prace nad pisaniem wniosku, który polskiemu wikliniarstwu ma otworzyć drogę do wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tworzenie wniosku rozpoczęto od debaty i warsztatów stolicy wikliniarstwa czyli w Rudniku nad Sanem.
Zanim jednak przyszło do tworzenia wniosku w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli środowisk polskich plecionkarzy, na którym omówiono najważniejsze kryteria i procedury wpisu.
– Dostaliśmy zielone światło i dzisiejszym spotkaniem rozpoczynamy prace nad pisaniem wniosku – poinformował Andrzej Szoszkiewicz, koordynator prac nad wnioskiem o wpis na światową listę UNESCO.
W 2018 roku tradycja wikliniarstwa została wpisana na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego pod nazwą „Plecionkarstwo w Polsce”. Warto podkreślić, że na liście prowadzonej przez Narodowy Instytut Dziedzictwa w październiku 2021 r., znajdowało się 49 zwyczajów, tradycji i obrzędów z Polski, w tym właśnie nasze wikliniarstwo.
– Najpierw znaleźliśmy się na Krajowej liście dziedzictwa kulturowego i teraz mamy szansę, żeby nasze wikliniarstwo, plecionkarstwo, koszykarstwo znalazło się na liście UNESCO. Poczyniliśmy starania, bo to bardzo skomplikowana procedura, która wymaga uczestnictwa naukowców, firm medialnych. Zorganizowaliśmy się i próbujemy zdobyć odpowiednie materiały, filmy, wydawnictwa, żeby zaprezentować mieszkańcom, bo musimy to z nimi skonsultować, przeprowadzić badania – mówił Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem.
Jak podkreślił Andrzej Szoszkiewicz sam proces pisania wniosku i jego ocena wiąże się z długim okresem prac i oczekiwania na decyzję.
– Proces wpisu rozpoczyna się od tego, że osoby kultywujące daną tradycję tego szczerze chcą. Jest to długi proces. Sama procedura oceny wniosku trwa 1,5 roku, a proces jego pisania w języku angielskim również jest długi. My przewidujemy, że nasz wniosek będzie redagowany około pięciu miesięcy, gdyż ostateczny termin złożenia to 31 marca przyszłego roku – dodał Andrzej Szoszkiewicz.
Podczas debaty, która odbyła się 19 października rozmawiano również o przyszłości wikliniarstwa. Z kolei zespoły badawcze przedstawiły efekty swojej dotychczasowej pracy.
W tym samym czasie w Centrum Caritasu w Rudniku zorganizowano warsztaty motywująco-inspirujące na temat roli wikliniarzy z niepełnosprawnością.