Kolejny młody mężczyzna z naszego regionu zaczął „karierę” w biznesie narkotykowym i dosyć szybko ją zakończył. Tym razem w jednym z domów na terenie powiatu niżańskiego, funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie blisko 800 gramów mefedronu i marihuany, ponad 5 tysięcy złotych oraz sprzęt wykorzystywany do uprawy roślin, należących prawdopodobnie do 33-latka z powiatu stalowowolskiego.
We wtorek, 27 września, przed południem, kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami służby Celno-Skarbowej PUCS w Przemyślu i „Rubi” – psem do wykrywania narkotyków, zabezpieczyli znaczną ilość substancji zabronionych. W jednym z pomieszczeń, funkcjonariusze ujawnili dwa krzewy konopi. Znajdowały się one w profesjonalnie przygotowanym do tego namiocie. Trzeci krzew znajdował się w budynku gospodarczym na terenie tej posesji. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych policjanci znaleźli jeszcze susz roślinny oraz skrystalizowany proszek spakowany w woreczki.
Wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczone substancje to marihuana oraz mefedron o łącznej wadze blisko 800 gramów. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie ponad 5 tysięcy złotych, profesjonalny sprzęt do uprawy roślin wraz z jego wyposażeniem w postaci folii, lamp oraz wiatraków.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów. 29 września na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec 33-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Czytaj również: