Po 5 latach Orzeł Rudnik nad Sanem wydostał się z najniższej klasy rozgrywkowej i w najbliższą niedzielę wyjazdowym meczem z Advitem Łętownia zainauguruje nowy sezon w klasie A.
W roku 2023 Miejski Klub Sportowy Orzeł Rudnik obchodzić będzie 100-lecie. Starszych od niego w województwie podkarpackim jest tylko 9 klubów: Resovia (rok założenie 1905), Wisłoka Dębica (1908), JKS Jarosław, Polonia Przemyśl (1909), Czarni Jasło (1910), Sokół Sokołów Młp. (1914), Sokół Nisko (1919) i Strzelec Frysztak (1922).
Niestety, w ostatnich latach dużo niedobrego działo się w Orle i wokół niego. Wygląda jednak na to, że kryzys organizacyjno-sportowy został zażegnany, a tym, który walnie się do tego przyczynił był Adam Konior. W styczniu 2021 roku został pełniącym obowiązki prezesa klubu, a rok później wybrano go na Walnym prezesem Orła Rudnik nad Sanem na kadencję 2022-26.
Lider po rundzie jesiennej
Sezon 2021/22 rozpoczął Orzeł od domowej porażki w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu podokręgu z LZS-em Zdziary 0:3. Na inaugurację ligowych rozgrywek pokonał Sannę 3:0, a bramkę otwierającego nowy sezon, zdobył pozyskany z Francesco Jelnej, Filip Niemczyk. Poza nim w okresie letnim doszło do zespołu jeszcze kilku innych zawodników: Paweł Juśko (LZS Przędzel), Norbert Wiejak (Retman Ulanów), Norbert Łomotowski (SMS Resovia), Tomasz Kraska (Jutrzenka Kopki) i Patryk Ocimek (powrót do gry). Jak się wkrótce okazało, znakomitym pociągnięciem było ściągnięcie do Rudnika Pawła Juśko, który okazał się najlepszym strzelcem drużyny.
W trzeciej kolejce Orzeł przegrał z imiennikiem z Glinianki 0:1, tracąc bramkę w 30. minucie (Łukasz Mulawka) i była to jedyna porażka tej drużyny w rundzie jesiennej. Jeszcze tylko Huraganowi Zdziechowice udało się urwać Orłowi punkt. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Pozostałe 10 jesiennych spotkań zakończyło się zwycięstwem jedenastki z Rudnika. W Kurzynie wygrała 2:1 (Jusko i samobójcza), w domu z Lotnikiem Turbia 5:0 (Łukasz Chapuła 2, Norbert Juśko, Norbert Wiejak, Krystian Kowalski) i z KP Zarzecze 6:2 (Juśko 2, Szymon Maciaszek 2, Marcin Szymonik, Wiejak), następnie w delegacji z Herosami Krzaki-Słomiana 2:0 (Juśko, Miłosz Kowalski) i Polonią Przędzel 3:0 (Niemczyk 2, Wiejak), w domu z Milenium Bieliny 4:0 (Maciaszek 2, Juśko, Szymonik), w Zbydniowie 6:2 (Wiejak 3, Niemczyk 2, Chapuła), w Rudniku z KS Trenera Łukasza Kościelskiego 3:1 (Jusko, Łomotowski, Chapuła), który nie przegrał wcześniej meczu w lidze – w Stanach z Łęgiem 3:1 (Wiejak, Jusko, Niemczyk) i u siebie z Kotową Wola 2:0 (Niemczyk, Łomotowski).
Po 15. meczach Orzeł zajmował w tabeli pierwsze miejsce – 34 pkt (11 zwycięstw – 1 remis – 1 porażka, bramki: 40:9). Na drugim miejscu z identyczną ilością punktów znajdował się KSTŁK Stalowa Wola.
Na wiosnę Orzeł obniżył lot
Runda rewanżowa nie była już w wykonaniu Orła tak dobra, jak pierwsza. W 13. meczach rudniczanie wywalczyli 27 punktów. Odnieśli 8 zwycięstw, 3 mecze zremisowali, a 2 przegrali. Zdobyli 39, stracili 20 bramek.
Wiosenne granie rozpoczął Orzeł od wygranej w Zarzeczu 3:0 (Juśko, Niemczyk, K.Kowalski). Tydzień później zremisował w Zaklikowie 1:1 (Wiejak) – gospodarze wyrównującą bramkę zdobyli w 88. minucie, kiedy Orzeł występował w dziesięciu, po czerwonej kartce dla Szymańskiego – a w następnym meczu przegrał na swoim stadionie z Herosami 1:3 (Wiejak). Dwa kolejne spotkania „orły” rozstrzygnęły na swoja korzyść: Przędzel pokonały 6:3 (Maciaszek 2, Juśko, Szymonik, Wiejak i Kamil Betleja) a na wyjeździe Lotnika 1:0 (Maciaszek).
W dniu świętowania z okazji uchwalenia Konstytucji 3-Maja Orzeł pojechał na spotkanie z KSTŁK Stalowa Wola. Mecz rozgrywany był na sztucznej płycie Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej i od początku zespół z Rudnika źle czuł się na boisku z „plastiku”. Gospodarze wygrali 4:0. Była to najwyższa porażka Orła w całym sezonie.
W następnej kolejce „czarno-czerwoni” zainkasowali 3 punkty walkowerem za mecz ze Zbydniowem, który wycofał się z rozgrywek, później zremisowali w Bielinach z Milenium 2:2 (Łomotowski, Maciaszek), rozgromili Orła w Gliniance 7:3 (Juśko 2, Wiejak 2, Łomotowski, Maciaszek, Seidler), rewanżując mu się z nawiązką za porażkę z pierwszej rundy i WK Kurzynę w Rudniku 5:0 (Juśko 2, Szymonik, Maciaszek, Łomotowski). Zwycięski marsz Orła przerwała drużyna z kotowej Woli. Mecz zakończył się remisem 3:3 (Szyliński, Juśko, Łomotowski). W dwóch ostatnich domowych ligowych potyczkach Orzeł zaksięgował komplet punktów, wygrywając z Łęgiem 2:1 (Wiejak, Szczerbaty) i Huraganem 5:0 (Wiejak 2, Juśko, Ziętko).
Orzeł zakończył sezon na drugim miejscu premiowanym awansem. Ligę wygrał KSTŁK Stalowa Wola – 73 pkt (24-1-1, br.: 177:23). Orzeł zgromadził 12 „oczek” mniej (19-4-3, br.: 79:29).
Dlaczego burmistrz nie lubi Orła?
Po zakończeniu sezonu zawodnicy, trenerzy i działacze Orła spotkali się w restauracji „Orle Gniazdo”. I nie tylko żeby w odpowiedni sposób świętować, jakże upragniony awans, ale także , a może przede wszystkim porozmawiać o przyszłości 100-latka. W spotkaniu wziął udział Adam Mach – wicestarosta niżański, który wręczył piłkarzom pamiątkowe medale z okazji wywalczenia awansu, natomiast nie zaszczycił zebranych swoją obecnością, nawet nie wysłał swojego reprezentanta, burmistrz Rudnika – Waldemar Grochowski.
Ale o tym, że współpraca na linii Urząd Gminy a MKS Orzeł nie układa się dobrze, wiedzą w Rudniku od dawna. Dość powiedzieć, że Miejski Klub Sportowy Orzeł Rudnik otrzymuje na sezon z kasy samorządowej taką samą kwotę, jak dwa pozostałe kluby sportowe, będące na garnuszku gminy: Polonia Przędzel i Jutrzenka Kopki. To pokazuje, że burmistrz swoje dziecko traktuje po macoszemu. Orzeł za pieniądze z gminy – w odróżnieniu od klubów z Przędzela i Kopek – musi zapewnić finanse nie tylko drużynie seniorów, ale także juniorów.
– Mam prawie 70 lat i jest mi przykro, że burmistrz traktuje naszą drużynę jak piąte koło u wozu. Z tego co wiem, prezes Orła poprosił burmistrza Grochowskiego, żeby w trakcie święta wikliny, drużyna, która wywalczyła awans, wyszła na scenę na pięć minut, pokazała się mieszkańcom Rudnika, ale odmówił. A mieli tylko chłopcy odebrać medale za awans – medale, które zostały zakupione przy pomocy kibiców i samych zawodników. Jak trzeba rozdawać lizaki dzieciom z akademii piłkarskiej, to nasz burmistrz jest jak na zawołanie. Nie tak to chyba powinno wyglądać – napisał do naszej redakcji jeden z mieszkańców Rudnika.
Prezes Orła nie chciał skomentować treści listu. Zwrócił się jedynie do swoich piłkarzy z gratulacjami za awans do wyższej klasy rozgrywkowej i podziękowaniem dla kibiców i ludzi, którzy wspierali klub. – Rozpoczynamy nowy rozdział w blisko 100-letniej historii klubu – klubu, który powinien być naszą wspólną sprawą, który powinien łączyć wszystkich mieszkańców Rudnika – powiedział „Sztafecie” Adam Konior.
MKS Orzeł Rudnik nad Sanem
Prezes Adam Konior, wiceprezes Marcin Skoczylas, członkowie zarządu: Marcin Szymonik, Ryszard Maj, Szymon Maciaszek, sekretarz i skarbnik: Małgorzata Kraska. Trener Marcin Szymonik, kierownik drużyny Krzysztof Gątarz.
Kadra
Bramkarze: Mariusz Olko, Tomasz Kraska, Wojciech Wałęga.
Obrońcy: Miłosz Kowalski, Damian Skiba, Patryk Łomotowski, Miłosz Siek, Bartłomiej Dziura, Bartłomiej Okoń, Łukasz Chapuła, Paweł Szyliński, Kamil Betleja.
Pomocnicy: Norbert Wiejak, Norbert Łomotowski, Kamil Seidler, Kacper Wojtas, Paweł Juśko, Marcin Szymonik, Adam Konior, Patryk Iskra, Krystian Kowalski, Marcel Bełżek, Damian Kępa, Tomasz Szopa, Łukasz Bizior,
Napastnicy: Rafał Poźniak, Rafał Pityński, Dawid Ziętko.
Pewnie wielce zasłużony Janek „Wiecznie Dresiarz”, martwi się o Orzełka. Szkoda tylko że cicho siedział jak Przędzel i Kopki mieli juniorów i też musieli jakoś ogarnąć swój budżet. Tylko tam przynajmniej coś robią, muszą sobie np.boiska wykosić itp. a nie przyjść na gotowe jak im Piotruś wykosi. Medale na Wiklinie? Za co!? Za awans do a-klasy!? I to po 5 latach!? To nie legła warszawa, to tylko mały klubik z Rudnika aktualnie nic nie znaczący w piłkarskim okręgu Stalowa Wola. Jak są takimi gwiazdami i piłkarzami to niech zrobią awans do okręgówki bo póki co, to tam szkoda gminnej kasy dawać.
Pan Janek jest już po 80 i ma mega problemy ,ze zdrowiem ,wiec od niego się odwal trawę kosić po to są pracownicy w mosir a jeśli masz wielki plan jak zrobić w rudniku okręgówkę przyjdź zaproponuj a jak nie to cisza