Modernizacja ulic Mickiewicza oraz Żwirki i Wigury stoi pod wielkim znakiem zapytania. Kolejny przetarg został unieważniony. Oferty znów przekroczyły zakładany budżet.
Po zakończeniu dużej inwestycji jaką był remont ulicy Popiełuszki, Powiat Stalowowolski chciał iść za ciosem i rozpocząć modernizację dwóch innych kluczowych dla komunikacji ulic. Planowano wyremontowanie drogi od przejazdu kolejowego, przy Karczmie Biesiada, do ronda Pileckiego. To odcinek o długości około kilometra. Po drodze, na skrzyżowaniu ulic Staszica i Mickiewicza, zaprojektowano rondo turbinowe. Władze powiatu postanowiły przeznaczyć na realizację tego zadania nieco ponad 21,5 mln złotych przy dofinansowaniu ponad 11 mln z Polskiego Ładu.
W kwietniu bieżącego roku ogłoszono pierwszy przetarg w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Wpłynęła tylko jedna oferta, która znacznie przekroczyła zakładany budżet. Firma, która podjęłaby się realizacji zadania zaproponowała kwotę 35 mln złotych. Władze powiatu zdecydowały o unieważnieniu przetargu.
W związku z tak dużymi kosztami, zdecydowano się na ograniczenie przebudowy tego ciągu komunikacyjnego.
– Ograniczyliśmy go do ronda na Staszica, łącznie z tym rondem i ten odcinek do ronda Pileckiego, a z tych trzech małych rond do torów zrezygnowaliśmy, ale to tylko dało na tym pierwszym przetargu około 5 mln oszczędności. Ta droga powinna kosztować według takich normalnych stawek w granicach 15 mln – mówi starosta Janusz Zarzeczny.
W czerwcu podjęto więc kolejną próbę poszukiwania wykonawcy. Tym razem wpłynęły dwie oferty: jedna opiewała na 43,2 mln zł, druga zaś na 29,8 mln zł. To dalej za dużo.
– Ten przetarg unieważniliśmy i przeprowadzimy kolejny. Zastanowimy się najpierw jednak na jakich zasadach i jeżeli znów nam się nie uda to będziemy rezygnować – dodaje starosta.
Czytaj również: