Kilka dnia temu w Stalowej Woli odbyło się huczne otwarcie Parku Zimnej Wody. Jeszcze kurz dobrze nie opadał, a do naszej redakcji już docierają sygnały od mieszkańców, którzy mają zastrzeżenia co niektórych elementów parku.
Jednym z sygnałów jaki do nas zgłosił czytelnik, jest – jak to sam mówi – “niewidzialny słupek”. Na jednej ze ścieżek-pieszo rowerowych ustawiono słupek blokujący. W tym konkretnym przypadku jest to dokładnie składana barierka parkingowa “motyl”. Ustawiono ją zapewne po to, by rowerzyści zanadto się nie rozpędzali oraz by nikomu nie przyszło do głowy wjeżdżać na teren parku na przykład quadem.
Jednak jak twierdzi nasz czytelnik słupek jest prawie niewidoczny. – Ustawiony jest za zakrętem jak się jedzie ścieżką pieszo-rowerową od strony ulicy Poniatowskiego. Obok jest droga do rozdzielni gazu. Z daleka go prawie nie widać. Dopiero jak się zbliżymy to nagle wyrasta nam spod nóg czy kół. Więc o zahaczenie nie trudno. Gdyby on był chociaż pomalowany na jakiś rażący kolor, to by było lepiej – mówi pan Ireneusz.
Z kolei o braku przejść między ścieżkami mówi inny mieszkaniec miasta. Jego zdaniem między torem rolkarskim a ścieżką powinny być zrobione połączenia, bo ludzie i tak przechodzą z jednej dróżki na drugą, (w niektórych miejscach już ścieżki są wydeptane) niszcząc posadzone między nimi rośliny.
Czytaj również: