4-ligowy JKS Jarosław będzie kolejnym sparingpartnerem Stali Stalowa Wola. Mecz odbędzie się w sobotę, 16 lipca na stadionie PCPN o godzinie 11.
Spotkanie półfinalistów ostatnich rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim będzie dla trenera Łukasza Surmy kolejną okazją do przetestowania zawodników, aspirujących do gry w „Stalówce”.
W wyjściowej jedenastce należy się spodziewać tych piłkarzy, którzy trenowali w Stali przez ten tydzień, m.in.: Mariusza Szuszkiewicza, Jakuba Kowalskiego, Pawła Kucharczyka, Jakuba Lorka, Patryka Maruta, Bartosza Graszę.
Mariusz Szuszkiewicz ma 31 lat. Przez ostatnie 10 lat związany był z Polkowicami, najpierw jako zawodnik KS Polkowice, a ostatnio Górnika, który w ubiegłym sezonie występował w II lidze. To piłkarz, o którym mówiła i pisała cała Polska, kiedy dowiedziała się, że na co dzień łączy on występy w piłkarskiej drużynie Górnika Polkowice z pracą zawodową w… kopalni, na oddziale taśmowym, zajmując się konserwacją i obsługą urządzeń o przesyłem urobku z dołu do góry. W trzeciej lidze, kiedy klub z Polkowice „robił” awans, Szuszkiewicz pracował na cztery zmiany i z 27 zdobytymi bramkami był najlepszym strzelcem ligi!
Trener Surma przygląda się także innemu piłkarzowi Górnika Polkowice – Pawłowi Kucharczykowi. To lewonożny 25-letni obrońca, który zdążył zadebiutować w Ekstraklasie w drużynie Śląska Wrocław w meczu wyjazdowym z Pogonią Szczecin, ale nie był w stanie przebić się do pierwszej drużyny i w sezonie 2020/21 trafił do Górnika Polkowice.
Obrońcą jest także kolejny kandydat do gry w Stali – Jakub Kowalski. To doświadczony, 34-letni piłkarz, którego doskonale zna trener Łukasz Surma, ponieważ pracowali razem w II-ligowej Garbarni Kraków. W ubiegłym sezonie Kowalski był zawodnikiem i kapitanem Podhala. Wcześniej występował m.in. w Wigrach, Arce, Widzewie, Ruchu Chorzów, Podbeskidziu, GKS Tychy, Górniku Łęczna.
Jakub Lorek (18 lat) wychowanek Wisły Kraków, z której został wypożyczony do Stali Rzeszów, a ostatnie, 1,5 roku spędził w Wólczance.
Patryka Maruta i Bartosza Graszy przedstawiać stalowowolskim kibicom nie trzeba. Obydwaj grali w drużynach młodzieżowych Stali Stalowa Wola. W ubiegłym sezonie Marut był zawodnikiem Sokoła Nisko, a Grasza Sokoła Sieniawa.