1 lipca, Przy przejeździe kolejowym na ulicy Sandomierskiej w Stalowej Woli policjanci i pracownicy kolei prowadzili akcję informacyjną, by nie ignorować znaku stop, czerwonego światła i nie omijać rogatek.
W trosce o bezpieczeństwo pasażerów pociągów, kierowców i pieszych na przejazdach kolejowo-drogowych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zorganizowały kolejne, dodatkowe akcje „Bezpieczny piątek”. To część kampanii Bezpieczny Przejazd, która w tym roku odbywa się pod hasłem „W drodze na wakacje uważaj na przejazdach”.
– Teraz, w okresie wakacyjnym, prowadzimy taką akcję informacyjną w każdy piątek, w różnych miejscach na terenie całej Polski. Ma ona na celu poprawę bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych – informuje Andrzej Matysiewicz, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie.
Wraz z zakończeniem roku szkolnego, kolejarze i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei są obecni także na przejazdach blisko szkół, aby przypomnieć o bezpieczeństwie w trakcie wolnych dni. Prowadzone są dodatkowe kontrole zachowania kierowców, rowerzystów oraz edukacja i wskazywanie, gdzie znajdziemy ważne informacje na żółtych naklejkach.
– W 2018 roku przejazdy PLK zostały oznakowane tymi naklejkami, na których widnieje niepowtarzalny numer identyfikacyjny danego przejazdu. My po zgłoszeniu przez osobę, która znalazła się w sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu, wiemy, w którym miejscu należy udzielić jej pomocy. Reakcja nasza następuje w tych najgorszych sytuacjach. Dyżurny ruchu wprowadza wówczas ograniczenie prędkości dla pociągu lub go zatrzymuje, by nie doszło do wypadku – mówi Andrzej Matysiewicz.
Żółta naklejka umieszczona jest na napędzie rogatkowym lub na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja. W sytuacji wypadku lub zagrożenia wypadkiem należy zadzwonić na numer 112 i podać numer identyfikacyjny przejazdu z naklejki.
Jak dodaje dyrektor PLK w Lublinie, najgorszą bolączką jest to, że kierowcy wjeżdżają na przejazd na czerwonym świetle. Kolejną jest omijanie półrogatek, czyli jazda slalomem.
– Należy tutaj powiedzieć, że po upływie około 10 sekund od momentu pojawienia się czerwonego światła i zamknięcia rogatek pojawia się pociąg. Droga hamowania pociągu to ponad tys. metrów przy prędkości 120 km/h a uderzenie w samochód jest oceniane tak jak najechanie na puszkę po napoju – przestrzega Matysiewicz.
W ubiegłym roku na terenie powiatu stalowowolskiego miało miejsce 6 wypadków z udziałem pociągów. Statystycznie na terenie całego województwa podkarpackiego na przejazdach kolejowych dochodzi do 12-18 wypadków rocznie.
Policjanci przypominają, że oprócz wysokich kar za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego na przejazdach, najważniejsza dla nas powinna być troska o nasze życie i zdrowie.
– Każde spotkanie pieszego z samochodem to szpital dla pieszego, i tak samo jest w przypadku samochodu z pociągiem. To powinno być naszym głównym czynnikiem do przestrzegania przepisów – mówi podinspektor Krzysztof Gawlas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Stalowej Woli.
Według policyjnych statystyk na terenie powiatu stalowowolskiego najczęściej do wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych dochodzi na terenie gminy Zaklików.