Stalowa Wola była jednym z 70 przystanków na mapie Tour de Konstytucja. 25 czerwca do naszego miasta przyjechali prawnicy, sędziowie, prokuratorzy, którzy promowali konstytucję i edukowali na temat najważniejszego dokumentu prawnego w Polsce.
Akcja Tour de Konstytucja pod hasłem „Z Europą nam po drodze” rozpoczęła się 4 czerwca. Organizuje ją Fundacja Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Ma ona na celu edukację na temat wagi ustawy zasadniczej, propagowanie wiedzy o prawach i wolnościach obywateli oraz powiązaniu konstytucji z Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
– Jedziemy tam gdzie nas zapraszają, bo bardzo nam zależy na tym, żeby gospodarzami byli lokalni działacze, bo to oni znają najlepiej te potrzeby w tych miejscach, do których przyjeżdżamy. Celem Tour de Konstytucja jest edukacja, oczywiście tyle na ile to jest możliwe w ciągu takiego spotkania i nie mówimy tu o edukacji gruntownej tylko bardziej chcemy zwracać uwagę generalnie na potrzebę edukacji. Mamy właśnie nadzieję, że po takim spotkaniu lokalni działacze podchwycą tego bakcyla i z tą edukacją na temat świadomości obywatelskiej, praw człowieka, zaczną dalej coś robić – mówił w Stalowej Woli Robert Hojda z Fundacji Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.
Podczas Tour de Konstytucja, w każdym mieście odbywa się panel dyskusyjny, udział w którym biorą zaproszeni goście ze środowiska prawniczego. W Stalowej Woli byli to: Danuta Przywara, była prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, prokurator Katarzyna Kwiatkowska, sędzia Zygmunt Dudziński.
– Po ‘89 roku znacząca część naszych praw i wolności była w miarę przestrzegana. Nie ma państwa, w którym władze nie naruszają praw i wolności człowieka, to się jeszcze nie zdarzyło. Także obrońcy praw człowieka mają co robić na całym świecie. Każdej władzy czasami jest na rękę pójść na skróty. Jest kwestia natomiast jak władze reagują w momencie kiedy liczne instytucje obrony praw człowieka, czy niezależna władza sądownicza powiedzą „stop tutaj naruszyłeś prawa i wolności”, czy w tym momencie władza mówi „rzeczywiście, trzeba to zmienić, trzeba poprawić praktykę stosowania prawa, zdyscyplinować urzędnika”, czy też władza idzie w zaparte i mówi „to my? A w życiu. My nie naruszamy praw i wolności. To ktoś inny”. I tym się różnią tak naprawdę kraje autorytarne od tych demokratycznych – mówiła Danuta Przywara.
Podczas spotkania w Stalowej Woli omawiano bieżące sprawy Polski, tak w wymiarze lokalnym, jak i ogólnokrajowym i światowym. Można było porozmawiać z prawnikiem i sędzią oraz skorzystać z punktu informacji europejskiej.
I tak ten objazdowy cyrk zdrajców, zwykłych debili i pożytecznych idiotów zawitał do Stalowej Woli.