Do groźnie wyglądającej kolizji doszło 10 czerwca w Rudniku nad Sanem. Na całe szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu strażaków wynika, że kierujący jednym z pojazdów nie zastosował się do znaku STOP jednocześnie nie udzielając pierwszeństwa drugiemu pojazdowi w wyniku czego doszło do zderzenia. Jedna osoba została poszkodowana. Po przebadaniu przez ratowników medycznych hospitalizacja nie była konieczna.
Czytaj również: