Mieszkańcy ulicy Czarnieckiego 8 w Stalowej Woli wnioskowali o rozszerzenie monitoringu miejskiego. Lokatorzy ww. bloku czują się bezradni wobec niewłaściwych zachować młodzieży, które budzą ich niepokój. Monitoring miałby pomóc w ewentualnej identyfikacji sprawców i pociągnięciu ich do odpowiedzialności. Interpelację w tej sprawie składał radny Mariusz Bajek.
– Zwracam się z prośbą o rozszerzenie monitoringu miejskiego o otoczenie bloku nr 8 przy ulicy Czarnieckiego w Stalowej Woli. W tej sprawie wpłynęło do mnie pismo od mieszkańców bloku zaniepokojonych nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym zachowaniem młodych ludzi w tym rejonie. Doszło tam między innymi do: rzucania przedmiotami w szybę okna, do wybicia szyby oraz do podkładania petard i innych nieokreślonych materiałów wybuchowych. Osoby, które zwróciły się do mnie w tej sprawie są wystraszone i czują się bezradne. Wezwania policji nie przynosiły pożądanego efektu ze względu na brak monitoringu i co za tym idzie brak możliwości identyfikacji sprawców. Spółdzielnia Mieszkaniowa, która została o tej sprawie powiadomiona nie wykazała należnego zainteresowania – pisał w interpelacji radny Mariusz Bajek.
W odpowiedzi na interpelację poinformowano, że prowadzona jest inwestycja rozbudowy monitoringu wizyjnego obejmująca miedzy innymi teren skwerku znajdującego się w sąsiedztwie wyżej wymienionego bloku mieszkalnego. Termin zakończenia prac planowany jest na koniec kwietnia.