0.0 / 5
16 kwietnia 2022

10 porażka piłkarzy Stali. ŁKS Łagów wskazał jej miejsce w szeregu

REKLAMA
Szczęśliwy ten kibic Stali Stalowa Wola, który nie oglądał występu swojej ulubionej drużyny w wyjazdowym meczu w Łagowie. „Zielono-czarni” przegrali po raz 10 w tym sezonie, będąc jedynie tłem dla szybko poruszających się i przewyższających ich w każdym elemencie gry, gospodarzy.
Tylko początek spotkania był wyrównany. Stal w tym czasie stworzyła sobie nawet sytuację strzelecką, po której mogła objąć prowadzenie, ale Wojtysiak nie zachował zimnej krwi, huknął ponad poprzeczkę. W 20. minucie padł na środku boiska Kamil Radulj i za chwilę zszedł z niego, trzymając się za mięsień czworogłowy. Do gry już nie wrócił. Jego miejsce zajął Szymon Grabarz.

Zmarnowana „setka” Daniela Świderskiego. Gol Adama Imieli

Kilkadziesiąt sekund później Stal zmarnowała najlepszą w tym meczu okazję do zdobycia bramki. Po bardzo dobrym prostopadłym podaniu Wiktora Stępniowskiego, w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Łagowa znalazł się Daniel Świderski. Najlepszy strzelec naszej drużyny miał dużo wolnego miejsca i czasu, żeby dobrze przyjąć piłkę i oddać strzał, po którym Lipiec nawet by nie „zipnął”, jednak to bramkarz z Łagowa był w tej sytuacji górą. Obronił lekkie uderzenie nogami - piłka poleciała na rzut rożny. Jak należy zachować się w polu karnym rywala, pokazał chwilę potem napastnikowi Stali, Adam Imiela. Po mocnym zagraniu piłki z prawej strony boiska, Zachara nie dał się przepchnąć Hladikowi, piłka spadła pod nogi Imieli i ten z bliskiej odległości zdobył 10 bramkę w tym sezonie. Do końca pierwszej połowy dominowali piłkarze trenera Ireneusza Pietrzykowskiego. Aż miło było patrzeć, jak wymieniają piłkę między sobą - bardzo często grając na jeden kontakt - natomiast żal było oglądać bezradnych, chaotycznie grających piłkarzy naszej Stali.

Mikołaj Smyłek chciał dryblować i wyjął piłkę ze swojej bramki...

Po przerwie Stal była jeszcze… słabsza. W pierwszym kwadransie gospodarze wypracowali dwie znakomite sytuacje strzeleckie. Po mocnym zagraniu Imieli z prawej strony pola karnego, bliski pokonania Smyłka był Tomasz Zachara, ale na szczęście dla Stali piłka po jego „główce” poleciała obok „dalszego” słupka. W 60. minucie „setki” nie wykorzystał Imiela. Kapitan Łagowa spudłował z kilku metrów, będąc na czystej pozycji strzeleckiej. W końcówce spotkania ŁKS postawił kropkę nad i. Dwie kropki… Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Dani Jodar urwał się Khoroskiemu i zamykając centrę w pobliżu „drugiego” słupka, zagrał piłkę głowa przed bramkę i Kamilowi Orlikowi nie wypadało zrobić nic innego jak tylko przystawić do niej nogę. W 4. minucie doliczonego czasu gry, Mikołaj Smyłek wybiegł ze swojej bramki na 17 metr i zamiast wykopać piłkę, postanowił przedryblować Aleksandra Wańka, jednak przegrał pojedynek z wprowadzonym chwilę wcześniej na boisko piłkarzem i 23-latek, który jesienią był zawodnikiem Olimpii Elbląg, uderzył zza pola karnego do pustej bramki. Trafił. Sędzia zakończył mecz. Po raz siódmy z rzędu Stal nie wygrała ligowego meczu. Przegrała po raz dziesiąty w tym sezonie. Po raz piąty z rzędu nie zdobyła bramki. ŁKS ŁAGÓW - STAL STALOWA WOLA 3:0 (1:0) 1-0 Imiela (23), 2-0 Orlik (90), 3-0 Orlik (90) ŁKS: Lipiec - Cichocki, Spychka, Rogala, Ruiz - Seweryn, Mydlarz (90 Melinyshyn), Słabosz, Mianowany - Zachara (65 Orlik), Imiela (89 Waniek). STAL: Smyłek - Szifer, Hladik, Khoroskyi, Davidik (72 Zięba) - Wojtysiak, Stępniowski, Lebioda (62 Jopek), Radulj (21 Grabarz), Barata (62 Olszewski) - Świderski Sędziował Grzegorz Jabłoński (Kraków). Żółte kartki: Seweryn, Mydlarz - Szifer, Lebioda, Grabarz.  
Oceń artykuł: 
Aktualna ocena:  0.0

Udostępnij artykuł:

Oceń artykuł: 
Aktualna ocena:  0.0

Komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Wpisz nazwę użytkownika
Wpisz treść wiadomości
REKLAMA
logo logo

Sztafeta w nowej odsłonie – szybkie newsy, lokalne historie i wszystko, czym żyje Stalowa. Zawsze na bieżąco, zawsze po sąsiedzku.

Mieięcznik Sztafeta

Dołącz do stałych czytelników

Kliknij i dowiedz się jak możesz zamówić stałą prenumeratę naszej gazety!

Zamów prenumeratę

Wydawnictwo Sztafeta Sp. z o.o.

Al. Jana Pawła II 25A/1010
37-450 Stalowa Wola

15 810 94 00 (Redakcja)

redakcja@sztafeta.pl

Twój koszyk

{{ formatPrice(item.price) }} zł
Suma: {{cart.total}} {{cart.currency=='PLN'?'zł':''}}
Realizuj zamówienie
Nie masz żadnych produktów w koszyku. Przejdź do sklepu