To już tradycja Stalowej Woli. W Wielką Sobotę przy parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie zjawili się fani dwóch kółek. Motocykliści z całej okolicy przyjechali na słynną Motoświęconkę.
W Wielką Sobotę w kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia katolicy i nie tylko przychodzą do kościołów z koszykami wypełnionymi jajkami, chlebem, wędliną. W tzw. święconym lub inaczej święconce są też sól, czasem ciasta czy słodycze, bukszpanowe gałązki i bardzo często baranek – symbol zmartwychwstałego Jezusa. Księża święcą te pokarmy, które są przeznaczone na świąteczny stół.
Oprócz tradycyjnego święcenia pokarmów w kościołach, w Stalowej Woli od kilku lat organizowana jest motoświęconka.
W tym roku w wydarzeniu udział wzięło wielu motocyklistów w rożnym wieku. Równo o godzinie 15 przyjechali na plac przy kościele z prawdziwym rykiem silników. W tym roku oprócz tradycyjnego święcenia pokarmów, fani dwóch kółek modlili się o pokój w Ukrainie, o ochronę naszej Ojczyzny i pokój na świecie.
Motoświęconka to okazja do integracji środowiska motocyklistów i miłośników motoryzacji, których nie brakuje w naszym regionie. To okazja do spotkania się pasjonatów motocykli i co najważniejsze spotkania z Panem Bogiem. Co roku wzbudza duże zainteresowanie wśród mieszkańców i parafian. W symbolicznych „koszykach – kaskach” nie brakuje jak zawsze jaj, chleba, kiełbasy i wielkanocnego baranka.
Czytaj również: