– W Nisku, po domach chodzą oszuści podszywający się za uchodźców – z takim sygnałem zadzwoniła do naszej redakcji mieszkanka Niska. Jak wyjaśniła, we wtorek, przed południem, do jej mieszkania w bloku zadzwoniła kobieta, podając się za osobę uciekającą z Ukrainy i potrzebującą pieniędzy, próbowała sprzedać jej kołdrę.
– W pierwszej chwili wraz z mężem byliśmy gotowi jej pomóc, ale kiedy zaczęliśmy dopytywać skąd przyjechała, czy ma jakieś dokumenty, szybko zaczęła się wycofywać z mieszkania i właściwie uciekła – opowiada nasza czytelniczka. – Co prawda mówiła ze wschodnim akcentem, ale to na pewno nie był ukraiński, jej karnacja też wskazywała raczej na Romkę niż na Ukrainkę.
Jak informuje czytelniczka, w czasie gdy podająca się za Ukrainkę kobieta była u niej w bloku, w sąsiednim bloku z podobną historią do mieszkańców pukała inna.
Powinni uważać zwłaszcza seniorzy
– Wszyscy jesteśmy poruszeni tym co dzieje się na Ukrainie i staramy się pomagać uciekającym stamtąd, ale trzeba też zachować zdrowy rozsądek. Bo jak się przekonaliśmy, już pojawiają się osoby, które wykorzystując dramatyczną sytuację uchodźców próbują zarobić – mówi kobieta. – Szczególnie powinni uważać starsi, bo historia, którą my usłyszeliśmy była przekonująca. Tylko nasza dociekliwość i czujność nas ustrzegły. Przecież nie do końca wiadomo, jakie ta kobieta miała intencje. Mogła przecież pod pozorem sprzedaży kołdry robić rozeznanie kto mieszka sam, kto gdzie trzyma pieniądze. Pomagajmy potrzebującym, ale też uważajmy na siebie – apeluje niżanka.
Do podobnych przypadków dochodziło też w Stalowej Woli, o czym pisaliśmy TU
oszuści podszywający się za uchodźców
Czytaj również:
W powiecie niżańskim szukają wolontariuszy do pomocy na granicy
Czytaj i komentuj także na naszym Facebooku