0.0 / 5
Stalowa Wola 28 lutego 2022

Stalowa Wola. Zabił maczetą psa, drugiemu poderżnął gardło

REKLAMA
avatar
Mariusz Biel

Dziennikarz sportowy


Do makabrycznego zdarzenia doszło w niedzielę (27 lutego) wieczorem na obiektach Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej w Stalowej Woli. Policja zatrzymała młodego człowieka, który wjechał na jedno z boisk, naprzeciwko bramy głównej i wyrzucił z auta psa z poderżniętym gardłem.
W środku samochodu był jeszcze jeden pies, który także został okaleczony maczetą, ale jakimś cudem przeżył i został zabrany przez lekarza weterynarii. Walczy o życie.

Wyskoczył z matiza z maczetą

Do zdarzenia doszło około godziny 21. Wracający po meczu sparingowym Sparta Jeżowe - Podlesianka piłkarze zauważyli wjeżdżające na stadion niebieskie Daewoo Matiz. Kierowca nie wjechał jednak na parking, tylko pomknął prosto i zatrzymał się na boisku, na którym mecze rozgrywają drużyny dziecięce i młodzieżowe. Zaciekawieni tą niecodzienną sytuacją piłkarze ruszyli w kierunku auta i zobaczyli wychodzącego z niego młodego mężczyznę, trzymającego w ręce maczetę. Wycofali się i zawiadomili stalowowolską policję. Ta po chwili pojawiła się na stadionie.

Amstaff nie przeżył

– Po dotarciu na miejsce, policjanci zobaczyli zaparkowany pod ogrodzeniem boiska samochód i stojącego przy nim młodego mężczyznę z maczetą. Obok auta, od strony kierowcy, leżał pies. Najprawdopodobniej rasy amstaff. Mężczyzna zachowywał się agresywnie, był mocno pobudzony, ale w miarę szybko udało się obezwładnić 32-latka, a następnie przewieźć go do szpitala w Stalowej Woli, gdzie pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu oraz obecność środków odurzających. W aucie był drugi pies, okaleczony maczetą, ale z oznakami życia. Na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który zabrał psa do lecznicy. Obecnie trwają w tej sprawie czynności dochodzeniowo-śledcze - powiedział Przemysław Paleń, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.

Może trafić za kratki nawet na 5 lat

Nie udało nam się uzyskać informacji o stanie zdrowie psa, który został zabrany do lecznicy. – Na razie nic nie mogę powiedzieć w tej sprawie, obowiązuje mnie tajemnica zawodowa - usłyszeliśmy od lekarza weterynarii zajmującego się tą sprawą. Zgodnie z obowiązująca ustawą o ochronie zwierząt zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem zagrożone jest karą więzienia do lat 5.
Oceń artykuł: 
Aktualna ocena:  0.0
avatar
Mariusz Biel

Dziennikarz sportowy


Udostępnij artykuł:

Oceń artykuł: 
Aktualna ocena:  0.0

Komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Wpisz nazwę użytkownika
Wpisz treść wiadomości
REKLAMA
logo logo

Sztafeta w nowej odsłonie – szybkie newsy, lokalne historie i wszystko, czym żyje Stalowa. Zawsze na bieżąco, zawsze po sąsiedzku.

Mieięcznik Sztafeta

Dołącz do stałych czytelników

Kliknij i dowiedz się jak możesz zamówić stałą prenumeratę naszej gazety!

Zamów prenumeratę

Wydawnictwo Sztafeta Sp. z o.o.

Al. Jana Pawła II 25A/1010
37-450 Stalowa Wola

15 810 94 00 (Redakcja)

redakcja@sztafeta.pl

Twój koszyk

{{ formatPrice(item.price) }} zł
Suma: {{cart.total}} {{cart.currency=='PLN'?'zł':''}}
Realizuj zamówienie
Nie masz żadnych produktów w koszyku. Przejdź do sklepu