Po raz drugi w tym sezonie koszykarskie derby Podkarpacia należały do Resovii. Podopieczni trenera Łukasza Lewkowicza pokonali Stal Stalowa Wola w jej hali i zapewnili sobie mistrzostwo 3 ligi podkarpackiej.
Mecz na szczycie, a przede wszystkim derby, oglądało ponad 400 widzów. Stalowowolska hala MOSiR dawno już nie doświadczyła tak wysokiej frekwencji.
Stal nie udźwignęła ciężaru gatunkowego tego spotkania. Poza Mateuszem Łabudą, który dwoił się i troił w obronie, i który jako jedyny nie „bał” się oddawać rzutów oraz Szymonem Magdziakiem, który próbował indywidualnymi akcjami podkoszowymi niwelować różnice, nie miała tego dnia Stal zawodnika, który nie tylko potrafiłby, ale który chciałby w ogóle wziąć na swoje barki zdobywanie punktów. Wystarczy spojrzeć na statystyki meczowe. Tylko 5 koszykarzy Stali zdobyło w tym meczu punkty.
Resovia również nie błyszczała w tym meczu, ale do agresywnej obrony, dorzuciła więcej konkretów w ataku i dlatego wygrała tak sporą różnicą punktów. Z zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali Stal, a było ich w składzie Resovii trzech, najlepiej zaprezentował się Cezary Gumiński.
STAL STALOWA WOLA – STOLARO.PL RESOVIA 47:62 (14:16, 10:16, 9:15, 14:15)
STAL: Magdziak 15, Jadaś 9, Łabuda 9 (3×3), Tabor 8 (2×3), Bednarz 6 (2×3), Buczek, Pietras, Rokosz, Wojtanowicz, Beck, Bulec, Turosz.
RESOVIA: Kindlik 10 (2×3), Łódź-Śmigielski 10, Warszawski 9 (1×3), Misiąg 9, Gumiński 8, Lipiński 7 (1×3), Argasiński 7 (1×3), Dobrzański 2, Krupa, Sowa, Kijański.