Dorota Sarnikowska walczy o życie. Młoda matka z Ulanowa mierzy się ze złośliwym rakiem żołądka. Czekają ją kolejne chemioterapie. Na walkę potrzeba jej nie tylko siły, ale i środków finansowych. Z pomocą kobiecie ruszyli najbliżsi, przyjaciele, znajomi i nieznajomi. Uruchomili zrzutkę oraz licytacje na Facebooku. Liczy się każda złotówka.
Druzgocąca diagnoza
Pierwsze symptomy choroby pojawiły się pół roku temu. W sierpniu 2021 Dorota nagle schudła. Nie czuła głodu, nie miała apetytu. . Początkiem września zgłosiła się na badania. Wykonano gastroskopię. Wynik – podejrzenie nowotworu podścieliskowego przewodu pokarmowego GIST. Kolejne badania i biopsja, a w końcu, w listopadzie diagnoza złośliwy rak żołądka, nie załamały Doroty. Rozpoczęła walkę o życie. Przyjęła cztery chemie FLOT. Zaplanowano operację usunięcia całego żołądka.
– 7 lutego 2022 roku Dorotka przeszła operację. Niestety, w trakcie lekarze odstąpili od resekcji żołądka z powodu wysokiego stopienia zaawansowania guza. Zajęte zostały organy sąsiadujące – informują przyjaciele kobiety.
Poruszyli armię ludzkich serc
– Nasza przyjaciółka Dorota walczy o życie. Dla niej, jej rodziny i dla nas to ogromny ból i strach, ale to jeszcze nie czas by się poddać. Dorotka chce wyzdrowieć, chce żyć! Wierzymy, że będzie mogła wychować dwójkę cudownych dzieciaków. Zuzia ma zaledwie 3 latka, a Kubuś 6 lat – piszą na portalu zrzutka.pl najbliżsi Doroty.
Jak podkreślają, Dorota to cudowna osoba. Zawsze otwarta na drugiego człowieka, zaraża energią i radością. Nigdy nie odmawia nikomu wsparcia. Kocha ludzi i życie. Wieczna optymistka i dusza towarzystwa.
Dorota chce walczyć
– Od postawienia pierwszej diagnozy Dorotka postanowiła, że wyzdrowieje. Nigdy nie narzeka, nie skarży się. Podjęła decyzję, że zrobi wszystko co może, by pokonać raka. My – jej przyjaciele – za wszelką cenę będziemy walczyć o jej zdrowie. Ona sama nigdy nie wyszłaby z taką prośbą, dlatego prosimy o pomoc – apelują. – Dorotka przejdzie kolejną serię chemioterapii i być może radioterapii. Każdego dnia poszukujemy ratunku dla niej. Niestety ta ciężka choroba generuje spore koszty. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe. Zebrane środki zostaną przekazane Rodzinie i przeznaczone na leczenie oraz wszelkie potrzeby związane z powrotem do zdrowia.
Licytacje i zrzutka
Aby pomóc Dorocie jej przyjaciele uruchomili zbiórkę środków na portalu zrzutka.pl. W sobotę po godz. 15 było na niej już przeszło 58 tysięcy złotych. Link to zrzutki TU
Równocześnie trwają licytacje na Facebooku na by wejść na nie należy wpisać: Licytacje dla Doroty Sarnikowskiej https://www.facebook.com/groups/1089463111830982/
Wylicytować można m.in. weekend w Bieszczadach, vouchery na pizzę, 3 kg. krówek od OSM Stalowa Wola, wycieczkę motocyklową do Sandomierza, karnet na zajęcia fitness, sesję fotograficzną, naukę jady konnej, książki, biżuterię i wiele wiele innych. Na licytację dla Doroty trafiły też rękawice bokserskie Krzysztofa “Diablo” Włodarczyka.
Osoby, które chciałyby wesprzeć zbiórkę w innej walucie niż PLN mogą wpłacać datek na numer konta Doroty Sarnikowskiej nr 87203000453130000001324700, tytuł: DAROWIZNA
Dorota Sarnikowska: Jestem wdzięczna za pomoc i modlitwę
– Jestem w ogromnym szoku i niedowierzaniu ilu osobom, zależy na moim powrocie do zdrowia. Jestem wam bardzo wdzięczna za wszelką pomoc i modlitwę za mnie. Nie zdawałam sobie sprawy z Waszej dobroci- dziękuję Wam bardzo!!! Wierzę, że wiara czyni cuda i wyjdę z choroby obronną ręką z Waszą pomocą. Że będę mogła się cieszyć jak moje dzieci rosną i dokazują. Dla nich przede wszystkim walczę. Dziękuję za 100tki prywatnych wiadomości do mnie i przepraszam za to, że jeszcze nie odpisałam niektórym z Was, ale zwyczajnie nie mam siły momentami. Kochani, dbajcie o siebie, nie odkładajcie niczego na potem i cieszcie się z najmniejszych rzeczy. Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze raz bardzo dziękuję – napisała pod zrzutką Dorota.
Czytaj również:
Komentarze 1