Trwają prace nad zielonym budżetem obywatelskim dla Stalowej Woli. W ramach planowanego przedsięwzięcia mieszkańcy i organizacje proekologiczne będą mogły realizować pomysły dotyczące zieleni miejskiej. Do połowy roku wszystkie ustalenia dotyczące tej inicjatywy powinny być poczynione, tak aby w drugiej połowie roku mogły ruszyć pierwsze działania.
– W tym roku rusza w ramach środków norweskich zielony budżet obywatelski. To nowe narzędzie, które wprowadzamy do naszej oferty. Mam nadzieje, że aktywność organizacji pozarządowych, proekologicznych, które już działają będzie na tyle duża, że właśnie korzystając ze środków w ramach tego zielonego budżetu obywatelskiego, będą mogły motywować wszystkie instytucje do tego wskazane, aby wykazywać się jak największą empatią i odpowiedzialnością – mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.
W sprawie zieleni miejskiej potrzebny jest dialog
Zaznaczył, że sam również czuje się adresatem wypowiadanych przez siebie słów i chciałby w tym przypadku wykorzystać doświadczenie ostatnich kilkunastu miesięcy. – Pomimo, że mamy trudny dialog z organizacjami pozarządowymi, ekologicznymi to chciałbym, żeby ten dialog trwał. Zdaję sobie sprawę z błędów, które popełniło miasto Stalowa Wola, ale zdaje sobie również sprawę z tego, że z tych sytuacji kryzysowych możemy wynieść dużo dobrego – mówił prezydent.
Włodarz miasta stwierdził, że to unikalna propozycja w skali kraju i zupełnie inna od klasycznego budżetu obywatelskiego, którego jak podkreślił nie jest zwolennikiem.
– Nie ukrywam sceptycyzmu dotyczącego budowy chodników czy innych inicjatyw w tym zakresie. Niezmiennie uważam, że tego typu decyzje powinny być podejmowane w ramach konsultacji z mieszkańcami, ale przez Radę Miejską i przez prezydenta w ramach działań budżetowych. Nie zawsze głosowanie oznacza siłę danego miejsca. W takim głosowaniu bardzo często miejsca o mniejszej liczbie mieszkańców mogą po prostu obiektywnie przegrywać takie głosowania i wtedy jest takie łatwe wytłumaczenie, nie zrobimy wam tej ulicy, nie zrobimy wam tego oświetlenia, nie zrobimy wam tego chodnika, bo nie wykazaliście odpowiedniego głosowania. Inne projekty cieszące się większą liczbą osób bezpośrednio zainteresowanych, mogą zwyciężać. Stąd moje takie dość sceptyczne podejście do klasycznego budżetu obywatelskiego – tłumaczył włodarz miasta.
Zielony budżet obywatelski w Stalowej Woli z udziałem organizacji, stowarzyszeń i mieszkańców
Zielony budżet obywatelski ma dać możliwości i narzędzia mieszkańcom, organizacjom na realizację pomysłów w kontekście terenów zielonych.
– To idealne narzędzie do tego, aby zaprosić organizacje pozarządowe, mieszkańców, zainteresowane grupy, również niezrzeszone do tego, aby oni w ramach swoich pomysłów, inicjatyw mieli narzędzia finansowe do podjęcia takich inicjatyw. Został powołany Wydział Rozwoju Lokalnego, dedykowany do zadań związanych z wdrożeniem projektu norweskiego. Naczelnikiem jest Arleta Siwek – mówił prezydent Nadebereżny. Ponadto poinformował, że odbędą się konsultacje społeczne, które wypracują model, regulamin funkcjonowania tego programu.
– Od maja 2014 roku, razem z panią Renatą Butryn, zabiegamy o to, by mieszkańcy mogli decydować o tym, na co przeznaczyć pieniądze z kasy miejskiej, jeśli chodzi o drobne zadania. Taki budżet obywatelski powinien u nas powstać, nawet zielony budżet obywatelski – mówi radny Dariusz Przytuła.