Służby ratunkowe szukają 65-letniej mieszkanki Kłyżowa, która prawdopodobnie weszła do rzeki San. Poszukiwania rozpoczęły się 8 lutego po godzinie 9.
Jak informuje st. kpt. Krystian Bąk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli, służby ratunkowe o zaginięciu kobiety powiadomił jej mąż.
– Prawdopodobnie kobieta oddaliła się i przy moście w Kłyżowie weszła do wody. Tam zostały znalezione jej buty. Od nas z powiatu do działań zostały zadysponowane jednostki Ratowniczo- Gaśnicze z łódkami, także jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej ze Stalowej Woli z łódką i dronami. Dodatkowo z Sandomierza i z Przemyśla zostały zadysponowane Grupy Specjalistycznego Ratownictwa Wodnego z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej, również z łódkami i sonarami. Do godziny 12 nie udało się odnaleźć kobiety – mówi st. kpt. Krystian Bąk.
Po upływie trzech godzin od zgłoszenia, działania ratownicze służb zmieniły charakter na działania poszukiwawcze, które prowadzą funkcjonariusze policji.
Na miejscu pozostają dalej jednostki z powiatu stalowowolskiego, czyli OSP Stalowa Wola, OSP Kłyżów, zastępy z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej nr 2 i 1 z łódkami, które będą uczestniczyć w poszukiwaniach do zmroku.
[AKTUALIZACJA]
Strażacy prowadzili poszukiwania 65-latki przy użyciu łodzi z sonarem oraz dwóch dronów. Łódź przeszukiwała brzegi rzeki od mostu kolejowego w miejscowości Kłyżów do progu wodnego przy Elektrowni Stalowa Wola. Drony przeszukiwały koryto rzeki od mostu w miejscowości Radomyśl nad Sanem do mostu w Brandwicy. Na chwilę obecną kobiety nie odnaleziono.
Jakie buty? Sprawdźcie najpierw dobrze to co powtarzacie, na drzewie obok Sanu wisi stanik od X lat i pod drzewem leżą ciuchy też od X czasu ,jeszcze napiszcie ,ze nago pływała. Wstyd!
Skąd wiesz o jakich butach mówi straż ??
Jeśli podali taka informację to pewnie ktoś rozpoznał .
Jakie buty? Skąd takie informacje?! Czy widziała je Pani? Jeśli tak to proszę je pokazać…. a jeśli nie to proszę przestac podawać nieprawdziwe informacje do wiadomości publicznej!!!!!!!!
Jak w artykule wyżej, informację drogą oficjalną przekazał rzecznik prasowy KP PSP w Stalowej Woli.
Dziwne że rodzina nic o tym nie wie ….