53-letni kierowca jednośladu wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Okazało się, że miał 1,40 promila alkoholu w organizmie. Teraz musi zapłacić mandat w wysokości 2,5 tys. złotych.
To już kolejny mieszkaniec Tarnobrzega, który zgodnie z nowym taryfikatorem, musi zapłacić bardzo wysoki mandat za jazdę rowerem po alkoholu.
Do zatrzymania 53-latka doszło w poniedziałek, 17 stycznia, o godzinie 17.30. Policjanci z komisariatu w Gorzycach zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Podczas kontroli policjanci, wyczuli od mężczyzny alkohol. Sprawdzono stan trzeźwości kierowcy jednośladu. Badanie wykazało u 53-letniego mieszkańca Tarnobrzega 1,40 promila alkoholu w organizmie.
Za popełnione wykroczenie, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych.
Czytaj również:
Tarnobrzeg. Pijany rowerzysta zapłaci mandat w wysokości 2,5 tys. złotych
A gdzie informacja o piątkowym zatrzymaniu pijanego kierowcy samochodu osobowego? Przez ulice Pysznicy jechał od prawej do lewej krawędzi jezdni. Został zatrzymany w Stalowej Woli. Czyżby sprawa została zamieciona pod dywan?