W gminie Zaleszany powstanie duże osiedle mieszkaniowe. Będzie budowane głównie z myślą o przyszłych pracownikach Strategicznego Parku Przemysłowego Euro-Park Stalowa Wola.
Osiedle ma powstać w Obojnej, na obszarze około 30 hektarów.
Kompleksowa oferta
– Dzisiaj w miejscowym planie ten teren przeznaczony jest pod inwestycje. Jesteśmy jednak pewni, że z uwagi na zwartą zabudowę, żadne inwestycje nie powinny być tam lokalizowane. Dlatego została już podjęta uchwała i ruszyła procedura zmierzająca do wprowadzenia zmian w planie. Teren zostanie przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe – mówi „Sztafecie” Paweł Gardy, wójt gminy Zaleszany.
Dodaje, że ma to być budownictwo zarówno wielorodzinne, jak i jednorodzinne.
– Oferta będzie kompleksowa, oprócz budynków mieszkalnych, znajdą się też miejsca na usługi, sklepy. Planujemy duże osiedle, więc zapewne trzeba będzie wygospodarować miejsce również pod żłobek i przedszkole – mówi Paweł Gardy.
Warto przypomnieć, że dwa duże osiedla mieszkaniowe – Ogrodowe i Parkowe – powstaną w Stalowej Woli. Tu w planach jest budowa 41 budynków wielorodzinnych, w których łącznie znajdzie się prawie 1300 mieszkań. Czy zatem w najbliższej okolicy rzeczywiście potrzebne jest jeszcze jedno duże osiedle?
– Zapotrzebowanie będzie ogromne. Strefa przemysłowa będzie się rozwijała, przyciągnie wielu pracowników wraz z rodzinami, dlatego chcemy stworzyć ofertę dla przyszłych mieszkańców, aby osiedlali się na terenie gminy Zaleszany – dodaje wójt gminy Zaleszany.
Prywatny inwestor
W odróżnieniu od Stalowej Woli, gdzie nowie osiedle powstanie w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, w Obojnej budową miałby zająć się deweloper.
– My przygotujemy grunt pod tę inwestycję, licząc na wykup przez prywatnego inwestora. Gmina będzie miała nowych mieszkańców, zarobimy też na sprzedaży, zwiększą się wpływy z podatków – mówi Paweł Gardy.
Wójt gminy Zaleszany zwraca uwagę, że teren jest w pełni uzbrojony, położony w dogodnej lokalizacji, raptem 2 kilometry od Stalowej Woli. Dlatego też jest przekonany, że problemu ze znalezieniem prywatnego inwestora nie będzie.
A czy ta gmina dołoży się chociaż groszem do tej strefy? Za zamianę terenów tak czy siak kaskę wezmą.