• Kontakt
  • O nas
środa, 10 sierpnia, 2022
Sztafeta.pl - wiadomości z miast Stalowa Wola i Nisko
No Result
View All Result
  • Wiadomości
  • Stalowa Wola
  • Nisko
  • Sport
  • Kultura
  • Porady
  • Księgarnia
  • Ogłoszenia
  • Nekrologi
  • E-wydanie
Sztafeta.pl
No Result
View All Result
Strona Główna Wiadomości

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia

Tygodnik SZTAFETA Dodane przez: Tygodnik SZTAFETA
7 stycznia 2022
w Wiadomości
1
Roman S. ze Zdziechowic Drugich w Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu
Share on FacebookShare on Twitter

Prawdę o horrorze, który rok temu miał miejsce w Zdziechowicach Drugich zna tylko Roman S. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu nie był w stanie ustalić okoliczności śmierci 66-letniej Jadwigi K., której ciało zostało poćwiartowane i spalone przez 34-latka. Mężczyzna został nieprawomocnie skazany jedynie za pobicie, narażenie życia Jadwigi K. na niebezpieczeństwo i zbezczeszczenie jej zwłok. W więzieniu spędzi 5 lat. Rok z tego okresu już ma zaliczony, na wolności wyjdzie więc w styczniu 2026 r.

5 stycznia 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie dotyczącej pobicia, śmierci i zbezczeszczenia zwłok 66-letniej Jadwigi K. Do szokujących wydarzeń doszło między 10 a 17 stycznia 2021 roku w Zdziechowicach Drugich. Echa koszmaru, który spotkał kobietę, obiegły całą Polskę.

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia Sztafeta.pl

Proces, ze względu na dobro rodziny pokrzywdzonej oraz drastyczne okoliczności przestępstw zarzuconych 34-letniemu Romanowi S., toczył się z wyłączeniem jawności. W minioną środę zapadł wyrok i sąd zdecydował, że jego ustnemu uzasadnieniu będą mogli przysłuchiwać się dziennikarze. Dzięki temu, po miesiącach domysłów i składania w całość informacji pozyskanych z różnych nieoficjalnych źródeł, poznaliśmy przebieg tragicznych wydarzeń. Bez najbardziej drastycznych i intymnych szczegółów, ale można dzięki tym informacjom próbować zrozumieć, jak doszło do tego horroru.

Związek 66-latki i 34-latki trwał od roku

– Roman S. i Jadwiga K., mimo znacznej różnicy wieku, od około roku byli ze sobą w związku. 34-latek był osobą nerwową, skłonną do agresji, szczególnie gdy znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających – mówił podczas uzasadnienia wyroku sędzia referent Tomasz Turbak.

Para nie stroniła od alkoholu. A efektem tego była przemoc, której doświadczała Jadwiga K. Do pierwszego takiego zdarzenia, opisanego aktem oskarżenia, doszło 22 czerwca 2020 r.

– Jadwiga K. piła wówczas alkohol z ojcem Romana S. Gdy ten się o tym dowiedział, zdenerwował się, szczególnie, że kobieta i mężczyzna zamknęli się od środka w domu i nie mógł się on do nich dostać. Roman S. wszedł wówczas do środka, używając pewnego sposobu. Doszło do awantury, oskarżony wypchnął na zewnątrz pokrzywdzoną, ta upadła i uderzyła o twarde podłoże, zaczęła się lać krew. Potem ciągnął ją oskarżony po podłożu i kilkakrotnie uderzył, czym spowodował obrażenia typu lekkiego. Świadek tego zdarzenia zeznał w sądzie, że Roman S., gdy zorientował się co zrobił, przepraszał kobietę i zaczął namawiać ją, by okłamała policję i pogotowie, że nie on był sprawcą. I faktycznie, Jadwiga K. zeznała wówczas, że się przewróciła i spadła ze schodów. Takie namawianie do mówienia nieprawdy miało zresztą miejsce także w innych przypadkach. Innym razem, gdy kobieta została pobita przez Romana S., twierdziła, że została napadnięta przez nieznanych sprawców w lesie, a nic takiego nie miało miejsca – mówił sędzia Turbak.

Toksyczny związek kobiety i niemal o połowę młodszego od niej mężczyzny jednak trwał. Aktów przemocy było więcej, ale kobieta nie przyznawała się do nich. To, że miały miejsce, potwierdzili jednak w sądzie świadkowie tych zdarzeń.

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia Sztafeta.pl

Tragiczny dzień mocno podlany alkoholem

Sędzia Tomasz Turbak ujawnił podczas uzasadniania wyroku także wydarzenia tragicznego dnia. Jak się okazuje, 10 stycznia, w domu, w którym doszło do dramatu, był tego dnia patrol policji. Interwencja odbyła się około godz. 15, a wzywającym pomocy był ojciec Romana S. Policjanci widzieli wówczas Jadwigę K. żywą. Powodem interwencji był konflikt, do którego doszło między ojcem i synem S.

– Przybyli na miejsce policjanci zastali Mariana S., oskarżonych Romana S. i Piotra K oraz Jadwigę K. Nic złego się tam wówczas jednak nie działo. Wszyscy spożywali natomiast alkohol. Ojciec i syn doszli do porozumienia. Marian S. opuścił jednak dom, nie chcąc zaostrzać sytuacji – mówił sędzia.

Przebieg dalszych wydarzeń, sąd ustalił na podstawie zeznań Romana S. i Piotra K.

– Wszyscy byli już mocno pijani, ale nadal spożywali alkohol. Piotr K. w pewnym momencie wyszedł z domu za potrzebą fizjologiczną. Jadwiga K. miała w międzyczasie oddać mocz na sofę, na której siedziała. To bardzo zdenerwowało Romana S. Zaczął ją atakować. Chciał ją wyrzucić z domu. Kobieta była już jednak bezwładna. 34-latek uderzył ją jednak kilkakrotnie tępym narzędziem. Pobitą kobietę wyprowadził na zewnątrz domu i zepchnął ze schodów. Zdarzenia mające miejsce na zewnątrz widział Piotr K. Z jego relacji wynika, że Jadwiga K. straciła równowagę i uderzyła głową o schody – mówił sędzia Turbak.

Nieznana przyczyna śmierci Jadwigi K.

Roman S. został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu o trzy przestępstwa. Pobicie Jadwigi K. z czerwca 2020 , spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tej samej kobiety 10 stycznia 2021 r., za co groziło mu od 5 do 25 lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności oraz zbezczeszczenie jej zwłok. W trakcie procesu i na podstawie zebranego materiału dowodowego, sąd zdecydował jednak o zmianie zarzutów.

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia Sztafeta.pl

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uznał 5 stycznia 2022 r., że nie ma żadnych dowodów, które jednoznacznie wskazywałyby na to, że w Zdziechowicach Drugich doszło 10 stycznia 2021 r. do zabójstwa. A brak dowodów zbrodni i wszelkie wątpliwości nie poparte dowodami, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, przemawiają na korzyść oskarżonego.

– W toku postępowania sądowego, w ocenie sądu nie ma dowodów wskazujących na to, że oskarżony się tego czynu dopuścił – mówił sędzia Tomasz Turbak. – Sąd, wydając wyrok skazujący, musi być przekonany, że dowody zebrane w sprawie nie budzą wątpliwości i że dają pewność, że możemy uznać oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów. Takiej pewności w tej sprawie nie ma. Jest natomiast zasada domniemania niewinności, rozstrzygania wątpliwości takich, których nie da się wyjaśnić, na korzyść oskarżonego. A w tej sprawie nie mamy niestety możliwości ustalenia dokładnej przyczyny śmierci Jadwigi K. Ta przyczyna jest dla nas niestety nieznana.

Przyczyn śmierci Jadwigi K. nie można ustalić, bo Roman S. ćwiartując i paląc jej ciało, po prostu pozbył się dowodów tego, co się wydarzyło.

– Biegli nie byli w stanie wskazać jaka była przyczyna śmierci Jadwigi K., łącznie z tym, że nie byli w stanie wykluczyć takiego przebiegu zdarzenia, że jej zgon mógł nastąpić z przyczyn naturalnych – tłumaczył sędzia Tomasz Turbak. – Wskazali na to, że nie mając całości ciała, bo faktycznie tego ciała nie dało się w całości zabezpieczyć, bo częściowo zostało zniszczone, zbezczeszczone przez oskarżonego. Jeżeli są wątpliwości z tym związane, nawet jeśli one wynikają z braku takich istotnych elementów ciała, to tych wątpliwości nie możemy rozstrzygać na niekorzyść oskarżonego.

Wyrzucił z domu w samej koszuli

Sąd skupił się natomiast na tym, że po awanturze o oddanie moczu na sofę, Roman S. wyrzucił z domu Jadwigę K. Na zewnątrz panowała wówczas temp. około 1 stopnia Celsjusza.

– Kobieta nie miała wówczas na sobie żadnej bielizny, jedynie koszulę. Żadnej ciepłej odzieży, żadnych spodni, butów. Jest to bardzo istotne dla sądu. W takim stanie, gdy pani była nietrzeźwa, pobita i ubrana nieadekwatnie do pory roku i gdy panowała temperatura nie wyższa niż 1 st. C., Roman S. wyrzucił ją na zewnątrz – ujawnił sędzia Tomasz Turbak.

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia Sztafeta.pl

Z zeznań obecnego wówczas na podwórku Piotra K. wynika, że miał on próbować przekonać Romana S., aby pozwolił Jadwidze K. wejść z powrotem do środka, ale ten się na to nie zgodził. Między mężczyznami doszło do przepychanki i Piotr K. opuścił posesję. 34-latek zostawił natomiast skuloną na schodach półnagą 66-latkę, która zasłaniała twarz i płakała, i poszedł do domu.

Kobieta miała ponoć jeszcze być widziana przez Piotra K. jak szła w stronę znajdującej się na posesji szopy. Wszystko wskazuje, że były to ostatnie minuty, bądź godziny jej życia. Roman S. wrócił na podwórko, gdy się przespał. Z jego zeznań wynika, że zobaczył Jadwigę K. leżącą na ziemi. Kobieta miała już wtedy nie żyć.

Poćwiartował zwłoki i spalił w piecu

Jak ustalił sąd, Roman S. wpadł wówczas w panikę. Obawiał się, że mógł przyczynić się do śmierci Jadwigi K. i postanowił pozbyć się jej ciała. W sposób wyjątkowo drastyczny, bo ciął jej ciało na kawałki, zaczynając od głowy, i palił je w piecu.

Spopielone prochy kobiety, wyrzucał potem na podwórko w kolejnych dniach nieświadomy całego dramatu ojciec Romana S. Część szczątków kobiety sprawca zbezczeszczenia ukrył także w jednym z uli, a ocalałą część ciała w kombajnie.

Poćwiartował ciało kobiety i spalił je w piecu. Wyrok to 5 lat więzienia Sztafeta.pl

Horror ten trwał kilka dni, po których do domu S. przyszedł kolejny raz w celu spożywania alkoholu Piotr K. Mężczyzna zapytał o Jadwigę K. i 34-latek miał mu się wówczas przyznać, że ją prawdopodobnie zabił, a jej ciało spalił.

Piotr K. był drugim oskarżonym w tym procesie. Prokuratura postawiła mu zarzut niepowiadomienia organów ścigania o przestępstwach dokonanych przez Romana S. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uniewinnił jednak Piotra K. od tego zarzutu, uznając, że gdy mężczyzna dowiedział się o tym, co się stało, poszedł do miejscowego sklepu i przekazał te informacje osobie, którą poprosił o wykonanie telefonu na policję.

– Piotr K. postąpił właściwie. Biorąc pod uwagę, że nie miał swojego telefonu, a sklep w takiej małej miejscowości pełni szczególną funkcję, to przekazanie tam informacji było zachowaniem poprawnym – tłumaczył sędzia. – Dzięki jego informacji, policja wszczęła poszukiwania Jadwigi K. i przybyła do domu rodziny S.

5 lat za kratami

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał Romana S. na łączną karę, za trzy przypisane mu przestępstwa, 5 lat pozbawienia wolności. Uznał go winnym pobicia kobiety w czerwcu 2020 r., narażenie jej życia na niebezpieczeństwo przez wyrzucenie z domu nieubranej, nietrzeźwej i przy niskiej temperaturze 1 stycznia ub. roku oraz o zbezczeszczenie jej zwłok.

Na poczet kary sąd zaliczył 34-latkowi okres tymczasowego aresztowania, który trwa od stycznia 2020 r. Do końca odsiadki zostałyby więc 34-latkowi 4 lata. Roman S. ma także zapłacić 13 tys. zł zadośćuczynienia synowi Jadwigi K.

Decyzją sądu Roman S. nadal będzie przebywał w areszcie tymczasowym, został mu on przedłużony do 15 kwietnia 2022 roku. Zaskakującym było, że Roman S. nie wnosił o uchylenie aresztu, choć chwilę wcześniej zrobił to jego obrońca. 34-latek stwierdził, że woli czekać na prawomocny wyrok w warunkach aresztu.

Strony procesu mają prawo do odwołania się od wyroku po wcześniejszym wystąpieniu o pisemne uzasadnienie wyroku. Oskarżyciel publiczny zapowiedział, że na pewno będzie w tej sprawie apelował.

(mar)

Tagi: news
Tygodnik SZTAFETA

Tygodnik SZTAFETA

Komentarze 1

  1. Homo scribens says:
    7 miesięcy ago

    Słuszny wyrok. Zasada „In dubio pro reo” obowiązuje od starożytności.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POLECANE

Miasto wyremontuje kilkanaście lokali socjalnych

Co z mieszkaniami chronionymi w Stalowej Woli?

9 sierpnia 2022
Za nami piąty Niżański Festiwal Kultury Łowieckiej

Za nami piąty Niżański Festiwal Kultury Łowieckiej

9 sierpnia 2022

PROPONOWANE

Konsultacje w sprawie tworzenia strategii Lasowickiej Grupy Działania
Wiadomości

Konsultacje w sprawie tworzenia strategii Lasowickiej Grupy Działania

10 sierpnia 2022
Spotkania z kulturą i kino na leżakach
Kultura

Spotkania z kulturą i kino na leżakach

9 sierpnia 2022
Miasto wyremontuje kilkanaście lokali socjalnych
Stalowa Wola

Co z mieszkaniami chronionymi w Stalowej Woli?

9 sierpnia 2022
Za nami piąty Niżański Festiwal Kultury Łowieckiej
Nisko

Za nami piąty Niżański Festiwal Kultury Łowieckiej

9 sierpnia 2022
Maszerujemy z kijkami
Stalowa Wola

Maszerujemy z kijkami

9 sierpnia 2022
Stalowa Wola. Czy będzie remont parkingu przy ulicy Żeromskiego 1?
Stalowa Wola

Stalowa Wola. Czy będzie remont parkingu przy ulicy Żeromskiego 1?

9 sierpnia 2022
Facebook Twitter Youtube Instagram

Wydawnictwo Sztafeta działa od 1992 r. Zostało powołane do wydawania lokalnej gazety, a obecnie jest jedną z największych i najstarszych oficyn wydawniczych na Podkarpaciu.

  • O nas
  • Kontakt
  • Ogłoszenia
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
  • Praca Stalowa Wola

NEWSLETTER

Copyright 2021 © SZTAFETA. Wszystkie prawa zastrzeżone. |Archiwalna wersja strony | RODO | Realizacja Wirtualny Marketing

No Result
View All Result
  • Wiadomości
  • Stalowa Wola
  • Nisko
  • Sport
  • Kultura
  • Porady
  • Księgarnia
  • Ogłoszenia
  • Nekrologi
  • E-wydanie

Copyright 2021 © SZTAFETA. Wszystkie prawa zastrzeżone. |Archiwalna wersja strony | RODO | Realizacja Wirtualny Marketing

Używamy ciasteczek (cookies) na naszej stronie, aby Twoje doświadczenia w jej przeglądaniu były lepsze. Kliknij akceptuj, aby zaakceptować ustawienia.
Akceptuj
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT