W środku nocy, 80 letnia kobieta ubrana jedynie w piżamę wyszła z domu. Gdy znaleźli ją policjanci była zmarznięta, przemoczona i przestraszona.
30 grudnia, tuż przed godz. 1 w nocy, dyżurny tarnobrzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące 80-letniej mieszkanki osiedla Serbinów, która wyszła z domu pozostawiając otwarte drzwi. O sprawie poinformowała sąsiadka kobiety, która chwilę wcześniej miała z nią kontakt. Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że starsza pani cierpi na zaniki pamięci. Kobieta wyszła z domu ubrana w samą piżamę, dlatego natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą.
Po kilkudziesięciu minutach mundurowi odnaleźli kobietę. 80-latka pieszo pokonała znaczną odległość, była przemarznięta i wystraszona, trudno było z nią nawiązać kontakt. Wychłodzona 80-latka została przekazana załodze pogotowia ratunkowego. Na szczęście okazało się, że jej stan zdrowia jest dobry i po przebadaniu wróciła do domu.