Sylwia Winnik, pisarka i blogerka, autorka bestsellera „Dziewczęta z Auschwitz” gościła w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli. Spotkanie odbyło się w ramach spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych.
– Moi rodzice interesowali się historią, mama do domu zawsze przynosiła mnóstwo książek, głównie historycznych, choć nie tylko. Przeglądałam je i po prostu pokochałam książki – tak podczas wizyty w Stalowej Woli o swoich pierwszych lekturach powiedziała pisarka.
Jej pierwsze próby literackie to wiersze i opowiadania, natomiast książki, które zaczęła pisać są zasługą dziadków, bo to oni opowiadali o różnych historiach z czasów wojny.
W 2018 roku wyszła pierwsza książka Sylwii Winnik – „Dziewczęta z Auschwitz. Głosy ocalonych kobiet”. Autorka pokazuje prawdziwe oblicze wojny, poprzez wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Swoje zainteresowanie historią, w szczególności okresem II wojny światowej, Sylwia Winnik przekuła w sukces, bowiem jej debiut świetnie przyjął się na rynku wydawniczym i stał się bestsellerem.
Na pytanie jak dotarła do kobiet, oraz jak rozmawiać z osobami, które przeżyły obóz Auschwitz-Birkenau odpowiedziała: – W przypadku Dziewcząt z Auschwitz było to Muzeum w Auschwitz-Birkenau – ono odegrało tu kluczową rolę. Pracownicy kierowali mnie w takie miejsca, do takich osób, które potencjalnie mogły chcieć opowiedzieć swoją historię.
Pierwszą osobą, z którą autorka rozmawiała była Alina Dąbrowska. – Nie miałam pewności, że ktoś będzie chciał ze mną porozmawiać, opowiedzieć. Te spotkania były bardzo trudne dla mnie jako osoby, która musiała je wysłuchać a później opisać, ale z całą pewnością były to historie trudniejsze dla osób, które musiały kolejny raz wejść w to piekło obozowe. Jak człowiek wysłucha takich rzeczy od świadka historii to żaden wcześniejszy film, czy książka, nie równa się z tym, co się usłyszy – dodała Sylwia Winnik.
Rok później na rynku wydawniczym ukazała się książka Winnik pt. „Tylko przeżyć. Historie rodzin polskich żołnierzy”.
– Ta książka jest wielowątkowa, część zajmują historie żołnierzy i opisy walk, jednak znaczną część zajmują opowieści kobiet, żon, dziewczyn tych żołnierzy – powiedziała na spotkaniu Sylwia Winnik i dodała – Książka była ukłonem dla ich żon i kobiet, bo to one zostawały same z dziećmi, z problemami. I one także toczyły swoje małe bitwy.
Sylwia Winnik opowiadała również o swoich dwóch kolejnych książkach: „Dzieci z Pawiaka”, wydanej w 2020 r. oraz wydanej rok później „Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945”.