Bakterie coli w wodociągu w Rudniku nad Sanem. Woda z wodociągu sieciowego w Przędzelu, Stróży oraz w Rudniku nad Sanem w rejonie ulic Stróżańskiej, Sandomierskiej, Targowej, Szpitalnej, Kilińskiego i Daszyńskiego nie nadaje się do spożycia. W próbkach wody, które 15 listopada pobrał sanepid, stwierdzono bakterie grupy coli.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nisku wydał decyzję, że woda jest nieprzydatna do spożycia.
Woda nie nadaje się do spożycia
Jak wynika z decyzji sanepidu, woda nie nadaje się do spożycia nawet po przegotowaniu, nie może być używana do przygotowywania napojów i potraw, mycia owoców, warzyw i naczyń kuchennych, a także do kąpieli, mycia zębów i rąk oraz do przemywania zranień.
Bakterie coli w wodociągu
Problemy z jakością wody są także w Chałupkach, Kopkach oraz drugiej części Rudnika, która zaopatrywana jest z sieci przy ul. Chopina. W próbce wody pobranej 15 listopada stwierdzono obecność bakterii grupy coli w ilości 4 jtk/100 ml. Jednocześnie w próbce nie stwierdzono obecności Eschericha coli i enterokoków kałowych. Woda z tego wodociągu nadaje się do spożycia wyłącznie po gotowaniu przez minimum 2 minuty. Woda z kranu może być wykorzystywana do celów sanitarnych.
Będzie chlorowanie wody
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Rudniku w związku z zanieczyszczeniami bakteriologicznymi wody przeprowadzi chlorowanie sieci wodociągowej. W związku z tym może w wodzie może być wyczuwalny zapach chloru.
Czytaj również:
Czy ktos wyslal powiadomienie do wszystkich mieszkancow tych miejscowosci
ze nie moga pic wody ? Jestem pewna ze polowa ludzi mieszkajacych na tym terenie
czyli Przedzel i Stroza oraz ulice w Rudniku nad Sanem nie wiedza do tej pory ze nie moga uzywac tej wody . Nikt nie powiadomil mieszkancow w Przedzelu ani Sanepid ani
Urzad Gminy i miasta Rudnik nad Sanem . Dowiaduja sie poczta pantoflowa czyli jeden od drugiego po kilku dniach i uzywali tej wody od 15 listopada 2021 normalnie dalej
poniewaz nie wszyscy maja internet sa starsi , ale rowniez jesli ktos ma nie czyta codziennie komunikatow tego typu , gdyz jest to sprawa Sanepidu i Wodociagow oraz Urzedu Gminy o powiadomieniu wszystkich mieszkancow o zatrutej wodzie .
Jestem w szoku ze tak to nie dziala i nadaje sie do prasy.
Nadal nie ma informacja , ze juz woda zdatna jest do picia .
Mieszkancy maja sie martwic ? przeciez placa za wode bez bakterii.