1 listopada na cmentarzu parafialnym w Rudniku nad Sanem odbędzie się IX kwesta. Tym razem zebrane środki zostaną przeznaczone, nie jak dotychczas na renowację zniszczonych zabytkowych nagrobków, a na ratowanie starych drzew rosnących na rudnickiej nekropolii.
– Za zgodą księdza proboszcza Stanisława Czachora, przygotowujemy się do 1. listopadowej parafialnej Kwesty „Zadbajmy o zabytkowe drzewa naszego cmentarza” – mówi „Sztafecie” Danuta Kacprzyk. – Tegoroczna kwesta dotyczy pielęgnacji drzew.
Kwesta, by uratować drzewa z zabytkowej części cmentarza
1 listopada przy wejściach na cmentarz parafialny w Rudniku nad Sanem będzie można spotkać osoby z charakterystycznymi puszkami, które będą zbierać środki na ratowanie pięknych drzew rosnących w zabytkowej części rudnickiego cmentarza.
– W tym roku będziemy kwestować nie na zabytkowe groby, lecz kwesta będzie przeznaczona na pielęgnację żywych pomników. Są nimi drzewa, które rosną na zabytkowej części naszego cmentarza. Jeszcze w tym roku, w listopadzie rozpoczną się kosztowne prace przy starodrzewiu rudnickiej nekropolii – wyjaśnia Danuta Kacprzyk.
Cmentarz pod opieką konserwatora
– Gdy jestem na cmentarzu spotykam osoby, które narzekają na konieczność grabienia liści i krytykują obecność drzew, które przysparzają im szczególnie podczas jesiennych porządków dodatkową pracę. Bardzo mnie ten fakt martwi, tym bardziej, że nie wszyscy wiedzą o tym, że każde drzewo rudnickiej nekropolii, także to, które rośnie poza jej zabytkowym obszarem podlega ochronie. Parafialny cmentarz rudnicki należy do układu urbanistyczno – architektoniczno-krajobrazowego, nad którym sprawuje nadzór Urząd Konserwatorski. Niedawno przeczytałam słowa wypowiedziane przez o. Karola Wielgosza OP, przeora tarnobrzeskich Dominikanów „obecnie dąży się do tego aby cmentarze zamieniać w betonowe pustynie i miejsce śmierci a nie wiecznego, spokojnego odpoczywania”. Zgadzam się z ta wypowiedzią. Niszczenie zieleni cmentarnej prowadzi do pomniejszenia tradycji wspólnoty. Nie wyobrażam sobie naszego cmentarza bez tych pięknych drzew – mówi.
Cmentarz jak piękny park
– Powinniśmy być z nich dumni i dbać o nie, aby te cenne okazy przyrody, które zostały nam oddane pod opiekę, przetrwały dla kolejnych rudnickich pokoleń. Na naszym cmentarzu rośnie wiele gatunków drzew: dęby, lipy, brzozy, topole, kasztany, klony, cisy, świerki ,modrzewie, akacje, kaliny, bukszpany, tuje…. Niektóre z nich pozostały jak na przykład usunięte morwy już tylko w naszej pamięci. Te, które pozostały tworzą na piękny park, dają nam cień w upalne dni i schronienie dla licznych, pięknie śpiewających ptaków – podkreśla Danuta Kacprzyk.
Dostali dotację z funduszu ochrony środowiska
Inicjatorzy kwesty chcą nie tylko sięgnąć do kieszeni odwiedzających cmentarz, ale postarali się też o dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
– Kiedy w maju fundusz ogłosił nabór wniosków o dotację na zadania z zakresu różnorodności biologicznej i funkcji ekosystemów realizowane w 2021 roku dla Parafii pw. Trójcy Świętej w Rudniku nad Sanem pojawiła się możliwość otrzymania pomocy na pielęgnację zabytkowego cmentarnego drzewostanu. Wśród wielu dokumentów, które należało dołączyć do wniosku należała „Inwentaryzacja Dendrologiczna Drzew Rosnących w Zabytkowej Części Cmentarza Rzymskokatolickiego w Rudniku nad Sanem” – wyjaśnia.
Zinwentaryzowali zabytkowe drzewa
– Za zgodą księdza proboszcza Stanisława Czachora zleciłam na własny koszt przygotowanie tego dokumentu. Dzięki zaangażowaniu księdza proboszcza, jego pracy przy wniosku, a także pomocy wielu osób i instytucji, wniosek o dotacje został złożony na czas, a dotacja przyznana – mówi rudniczanka.
Inwentaryzację wykonał inspektor nadzoru terenów zieleni Rafał Sokulski. Wykonana inwentaryzacja dendrologiczna drzew rosnących w zabytkowej części cmentarza rzymskokatolickiego miała na celu ocenę stanu zdrowotnego, statyki – w tym ryzyka złamania lub wywrotu oraz bezpieczeństwa w otoczeniu ocenianych drzew. W wyniku dokonania oceny stanu drzew sformułowane zostały wytyczne do dalszego postępowania. – Wykonana ekspertyza dotyczyła 44 drzew rosnących na części zabytkowej cmentarza, w tym 37 dębów szypułkowych i 7 lip drobnolistnych. Ogólny stan dendrologicznego drzewostanu uznano za dobry – dodaje.
Chcą zmniejszyć tempo degradacji drzewostanu
W wyniku inwentaryzacji okazało się, że w celu poprawy bezpieczeństwa konieczne będzie usunięcie czterech drzew niebezpiecznych u których zabiegi pielęgnacyjne nie wpłynęłyby na poprawę bezpieczeństwa ludzi. Zlecono także poprawę stanu sanitarnego drzewostanu, w tym usunięcie konarów i gałęzi martwych i zamierających stanowiących zagrożenie dla ludzi i mienia oraz stanowiących potencjalne źródło dalszej infekcji patogenów, założenie atestowanych wiązań elastycznych zabezpieczające drzewa wielopniowe przed rozłupaniem.
– Działania te zmniejszą tempo degradacji cennego drzewostanu. Koszt zaplanowanych prac przy zabytkowym drzewostanie, który ma być wykonany jesienią tego roku został wyceniony na 32271 złotych – uzupełnia Danuta Kacprzyk.
Czytaj również: