Tak potężna inwestycja jak droga ekspresowa S19 Lasy Janowskie – Zdziary siłą rzeczy wymusza ingerencję w środowisko naturalne i stwarza bariery dla przemieszczania się dzikich zwierząt. Rozwiązaniem są specjalne przejścia. Szczególnie efektownie prezentują się te biegnące nad jezdnią. Czy jednak spełniają swoją rolę?
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
- S19 Lublin – Rzeszów. Odcinek Via Carpatia Rudnik nad Sanem – Nisko Południe czeka na kierowców. Kiedy otwarcie?
- S19 Lasy Janowskie – Zdziary. Kierowcy mogą już korzystać z nowej ekspresówki [ZDJĘCIA, FILM]
Na 9,3-kilometrowym odcinku S19 Lasy Janowskie – Zdziary, który lada dzień ma zostać oddany do użytku, znajdują się 3 górne przejścia dla zwierząt.
S19 Lasy Janowskie – Zdziary: droga w otoczeniu lasów
Ten odcinek trasy Via Carpatia biegnie niemal w całości przez tereny leśne. W związku z tym, budowa odpowiednich przejść dla dzikiej zwierzyny była koniecznością. Ale czy zwierzęta w ogóle korzystają z przejść przy ruchliwych drogach?
W Polsce badania nad skutecznością takich rozwiązań są prowadzone bardzo rzadko. Tego rodzaju analizy są jednak potrzebne.
Po pierwsze, aby sprawdzić, czy i jakie zwierzęta z nich korzystają i w razie potrzeby zastosować inne rozwiązania. Po drugie, przejścia (zwłaszcza górne) są drogie, więc analizy są istotne dla inwestorów.
Które przejścia dla zwierząt są lepsze?
Rok temu zakończyły się trzyletnie badania realizowane na odcinku autostrady A4 w Borach Dolnośląskich. Objęto nimi m.in. 6 górnych przejść oraz 4 dolne. Aktywność zwierząt śledzono za pomocą pasów z piaskiem, na których zwierzęta pozostawiały tropy, a także fotopułapek.
„Górne przejścia dla zwierząt były znacznie lepsze od przejść dolnych, zarówno pod względem składu gatunkowego, jak i liczby użytkujących je zwierząt. Podczas gdy na przejściach górnych dzikie ssaki stanowiły aż 75 proc. stwierdzeń, to na przejściach dolnych zaledwie 28 proc., a pozostałe należały do ludzi i zwierząt domowych. Zaobserwowaliśmy ogromne różnice w liczbie zwierząt na poszczególnych typach przejść” – mówił w ub. roku dr hab. Robert Mysłajek z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
„O ile na przejściach górnych notowaliśmy w każdym roku średnio ok. 1700 dzikich ssaków kopytnych, o tyle pod poszerzanymi mostami było ich ok. 620, a na wąskich przejściach dolnych raptem około 90. Co więcej na przejściach dolnych wcale nie pojawiały się dziki, a jelenie tylko sporadycznie” – dodaje badacz w artykule opublikowanym na łamach serwisu https://naukawpolsce.pap.pl/.
Przeczytaj również: