Był żołnierzem trzech wojen: dwóch światowych i polsko-bolszewickiej. Za chlebem wyemigrował do dalekiej Argentyny, by w 1942 r. zgłosić się na ochotnika i wrócić do ogarniętej wojenną pożogą Europy. Był tu żołnierzem legendarnej 1. Dywizji Pancernej generała Maczka. Do Polski wrócił w 1947 r. 15 sierpnia 2020 r., w setną rocznicę bitwy warszawskiej, otrzymał nominację na pierwszy stopień oficerski. Stanisław Rosowski, nasz rodak z Orzechowa w gminie Radomyśl nad Sanem.
Urodził się tu 21 września 1900 r., w ówczesnym powiecie tarnobrzeskim i województwie lwowskim, pod zaborem austriackim. Dokładnie w 121. rocznicę urodzin, 21 września 2021 r. na wyjątkowej lekcji historii, w szkole podstawowej w Antoniowie, dzięki uprzejmości jej dyrekcji i nauczycieli (m.in. Dariusza Żmudy), wspominał go jego kuzyn Marek Czajka (żona Stanisława Rosowskiego, Stefania, była rodzoną siostrą jego ojca, Marcina Czajki).
– Stanisław Rosowski swoją postawą pokazał, co dla człowieka jest najważniejsze. Jak należy czcić Polskę, jak być Polakiem, jak być patriotą – mówił Marek Czajka.
Przypomniał też pokrótce życiorys wuja, który szkołę podstawową skończył właśnie w Antoniowie, w 1914 r. Pod koniec I wojny światowej, w kwietniu 1918 r. wcielono go do 24. Pułku Artylerii CK amii Austro-Węgier. Walczył na froncie włoskim.
Odznaczony Krzyżem Walecznych
W czasie wojny polsko-bolszewickiej Stanisław Rosowski był żołnierzem 12. Pułku Artylerii Polowej, uczestniczył w tzw. wyprawie kijowskiej. W czasie walk z armią sowiecką, 16 lipca 1920 r. wskutek wybuchu granatu został ranny w szyję. 16 kwietnia 1921 r. odznaczono go Krzyżem Walecznych, a w październiku otrzymał awans na plutonowego. Z końcem 1922 r. zakończył służbę wojskową i wrócił do rodzinnego Orzechowa.
W 1926 r. wyemigrował do Argentyny. W lutym 1942 r. jako ochotnik zgłosił się do komisji poborowej poselstwa RP w Buenos Aires. Przerzucony do Wielkiej Brytanii, w kwietniu 1942 r. został przydzielony do 1. Batalionu Strzelców Podhalańskich 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka. W grudniu 1942 r., ze względu na stan zdrowia przeniesiono go do dywizyjnej kompanii zaopatrywania, gdzie służył do maja 1945 r., przechodząc cały szlak bojowy. W maju 1945 r. skierowano go do kompanii zaopatrywania 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, wyznaczonej po zakończeniu wojny do wykonywania zadań w brytyjskiej strefie okupacyjnej na terenie północno-zachodnich Niemiec. Po zwolnieniu 24 listopada 1947 r. ze służby, Stanisław Rosowski wrócił do Polski. Był tu szykanowany przez komunistyczny aparat represji. Zmarł w Gdańsku, 10 września 1965 r. Pochowano go na cmentarzu parafialnym w Pniowie.
Na podporucznika mianowany pośmiertnie
15 sierpnia 2020 r. w pobliskim kościele odprawiono uroczystą mszę św. w intencji ojczyzny i śp. Stanisława Rosowskiego, a potem nad jego grobem rodzina żołnierza odebrała akt mianowania go na stopień podporucznika Wojska Polskiego. Grób nie był w dobrym stanie, ale niedawno, dzięki staraniom rodziny i właściciela zakładu pogrzebowego w Antoniowie Roberta Hołodego, pokryto go całą płytą (stara była pęknięta).
Marek Czajka chciałby, żeby po gruntownym odnowieniu grobu, umieścić na nim słowa gen. Stanisława Maczka: – Żołnierz Polski walczy o wolność wszystkich narodów, ale umiera tylko dla Polski.
Dziękuję za pamięć i dobre słowo Panie Stanisławie.