W najbliższej kolejce 3 ligi grupa 4, Stal Stalowa Wola podejmie w sobotę (2 października) Sokoła Sieniawa, a Siarka Tarnobrzeg zagra dzień później za miedzą. W Sandomierzu z Wisłą.
Nie będą to jedyne derbowe pojedynki w 11. kolejce. W Nowym Targu Podhale zmierzy się z Cracovią, w Białej Podlaskiej Podlasie z Orlętami Radzyń, a w Świdniku Avia z Tomasovią.
Majcher za Chmure, Bereta za Thomasa
W lipcu Stal zmierzyła się z Sokołem w sparingu i pokonała go 3:0 (Cukrowski, Żelisko z karnego i Lebioda). W obydwu drużynach pracę w tym samym czasie rozpoczynali trenerzy, Roland Thomas (Stal) i Łukasz Chmura (Sokół). We wrześniu obydwaj zostali zwolnieni.
Chmura po zwycięstwie nad Wólczanką 1:0, Thomas po porażce z rezerwami Cracovii 0:4. Jego następca, Łukasz Bereta poprowadził Stal w 3 meczach. Z Łagowem zremisował 2:2, z Siarką przegrał 0:1 i wygrał w ćwierćfinale okręgowego Pucharu Polski ze Stalą Gorzyce 4:1. Trzy mecze za kadencji nowego trenera, którym został 51-letni Dariusz Majcher – pracował już wcześniej w Sokole Sieniawa, a także m.in. w Cewkowie, Brzyskiej Woli, Wiązownicy – rozegrał również Sokół. I wszystkie zakończył zwycięstwami. W lidze wygrał z Unia Tarnów 1:0 i z Avią Świdnik 3:2, a II rundzie regionalnego Pucharu Polski rozgromił Santosa Piwodę 10:0.
Człowiek orkiestra: trener, asystent, kierownik drużyny i fizjoterapeuta
– Chcemy zagrać dobry mecz, pokazać dobrą jakość – mówi „Sztafecie” trener Sokoła Sieniawa, Dariusz Majcher. – Stal to klub, który pod każdym względem wybija się w tej lidze, a już na pewno wysokością budżetu, który jest kilkakrotnie wyższy od naszego oraz infrastrukturą. My nie mamy gdzie trenować. Wczoraj znaleźliśmy sobie miejsce pod lasem, żeby trochę pobawić się piłką. Na szczęście w piłkę ludzie, a nie pieniądze grają i na pewno będziemy w Stalowej Woli walczyć – zapewnia nas opiekun Sokoła Sieniawa, który nie dość, że pracuje za przysłowiową złotówkę – tak bynajmniej twierdzą piłkarze – to na dodatek w pojedynkę stanowi cały sztab szkoleniowy!
– To prawda. Trener Majcher jest sam – mówi obrońca Sokoła, były zawodnik Stali Stalowa Wola, Bartosz Grasza. – Trener pracuje bez asystenta, nie mamy też trenera od bramkarzy, nie ma kierownika drużyny i nie ma fizjoterapeuty.
Sokoły ze Stali Stalowa Wola
Po zakończeniu ubiegłego sezonu, w którym to Sokół świetnie spisywał się w 3 lidze, zajmując 3 miejsce, z drużyny odeszło kilku podstawowych piłkarzy i w sobotę na główna płytę stalowowolskiego PCPN wybiegnie zupełnia inna jedenastka.
Być może w wyjściowej jedenastce zobaczymy byłych zawodników „Stalówki”. W bramce Matthewa Korziewicza, w pomocy Pawła Oziębło i Dominika Ochała, a w obronie wspomnianego już wcześniej Bartosza Graszę.
W ubiegłym sezonie lepsi w dwumeczu byli piłkarze z Sieniawy, którzy wygrali u siebie 1:0, a w rewanżu zremisowali 0:0.
Mecz Stal – Sokół, sobota 2 października godz. 15