Regulamin to rzecz święta. Przekonała się tym ostatnio drużyna 4-ligowego Sokoła Kamień. Od początku rozgrywek beniaminek świetnie spisuje się w ligowych rozgrywkach i potwierdził to w ostatnim swoim meczu wyjazdowym w Kolbuszowej Dolnej, w którym pokonał imienniczkę 3:0, jednak radość ze zwycięstwa nie trwała długo.
W 85. minucie na murawie pojawił się w zespole gości się Adam Kozak, który zmienił Krzysztofa Weresa. Okazało się, że zawodnik nie był wpisany do protokołu, a więc nie mógł zagrać w tym meczu.
Kiedy Kozak wchodził na plac gry jego drużyna prowadziła 3:0. W 43. minucie bramkarza gospodarzy pokonał Krzysztof Weres, pięć minut po przerwie drugą bramkę dla Sokoła Kamień zdobył Maciej Rurak, a w 82. minucie wpisał się na listę strzelców Michał Mistrzyk.
W niedzielę Sokół zagra na swoim stadionie z Ekoballem Sanok, który przyjedzie do Kamienia po trzech zwycięstwach z rzędu. Dwóch w lidze i jednym w Pucharze Polski. W ostatniej kolejce sanoczanie pokonali u siebie Igloopol Dębica 1:0.
Początek meczu Sokół – Ekoball, godzina 16.30.