Nad Szpitalem Powiatowym im PCK w Nisku wisi groźba likwidacji oddziału dziecięcego. O planach dyrekcji szpitala „Sztafetę” poinformował zaniepokojony personel oddziału. Dyrektor placówki twierdzi, że na razie oddział będzie funkcjonował w niezmienionej formie, ale nie wyklucza możliwości jego wygaszenia w późniejszym czasie.
– Docierają do nas nieoficjalne wiadomości, że oddział dziecięcy w Nisku ma zostać zamknięty, zlikwidowany w najbliższym czasie. Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni, bo w takim wzmożonym sezonie zachorowań, jaki już się zaczął, dzieci z powiatu niżańskiego na pewno będą miały trudniej, aby trafić do innych okolicznych szpitali. Często jest tak, że nawet najbliższy nam szpital w Stalowej Woli też jest przepełniony. Może być problem z umieszczeniem w nim dzieci – mówi „Sztafecie” Wiesława Stępień, ordynator oddziału dziecięcego Szpitala Powiatowego w Nisku.
Jak wyjaśnia, na kierowanym przez nią oddziale jest obecnie 16 miejsc dla chorych dzieci. Na oddziale zatrudnionych jest na etacie 2 lekarzy oraz 15 pielęgniarek.
Przez pandemię leczyli mniej dzieci
– Pandemia koronawirusa sprawiła, że pacjenci bali się przychodzić do szpitala. Dzieci nie trafiały na nasz oddział w takiej ilości, jak w poprzednich latach. Pediatria to taki mini oddział chorób zakaźnych. Głównie leczymy choroby infekcyjne, jeśli dzieci przez prawie rok siedziały w domach, nie chodziły do szkoły, do przedszkola, żłobka, były w izolacji, to mniej było chorób i nie mieliśmy tylu pacjentów. Teraz te fakty nie są brane pod uwagę przez dyrekcję – wyjaśnia ordynator oddziału dziecięcego.
Dyrektor szpitala w Nisku: Na razie oddział działa
O sytuację na oddziale dziecięcym i planach jego likwidacji zapytaliśmy kierującego Szpitalem Powiatowym w Nisku od sierpnia dyrektora Pawła Tofila.
– Likwidacja oddziału to, można powiedzieć, ostateczna koncepcja. Nic jeszcze nie jest przesądzone, nie jest podjęta jeszcze żadna decyzja. Rozważamy różne koncepcje, w jaki sposób zapewnić szpitalowi lepsze finansowanie – wyjaśnia dyrektor szpitala w Nisku. – W tej chwili oddział dziecięcy jest zapełniony i wiemy, że jest potrzebny, bo dzieci zaczęły chorować. Nawet przez sam ten pryzmat likwidacja oddziału jest w tej chwili niemożliwa. Aczkolwiek w przyszłości może się tak zdarzyć – dodaje.
Jaka przyszłość czeka oddział dziecięcy niżańskiego szpitala? Jakie plany na funkcjonowanie placówki w najbliższych miesiącach ma jej nowy dyrektor? Cały artykuł już w czwartek w papierowym wydaniu „Sztafety” lub na e-prasa
Skandal jedyny szpital i chcą go rozłożyć na łopatki gdzie będziemy jeździć z dziećmi !!!!!,niech się wezmą za robotę s nie rozwalać szpital